Jeszcze kilka lat temu wśród wielu maturzystów lub innych osób chcących podjąć studia pokutowało przeświadczenie, że jedyną słuszną drogą jest wybór publicznego uniwersytetu.Takie placówki mogły pochwalić się wieloletnią (a nawet wielowiekową) tradycją oraz rozbudowaną ofertą studiów I czy II stopnia.
W ostatnim 30-leciu zyskały jednak poważnego konkurenta w postaci szkół niepublicznych, które z roku na rok zyskują na popularności. Dlaczego się tak dzieje? M.in. z powodu licznych zalet studiowania w takich miejscach.
1. Wcześniejsza rekrutacja
Rekrutacja na uczelniach publicznych zazwyczaj rozpoczyna się ona w czerwcu i trwa do połowy lipca, a więc czasu na zastanowienie się, wybór kierunku czy dostarczenie wszystkich niezbędnych informacji i dokumentów nie ma wiele.
Zupełnie inaczej proces rekrutacyjny przebiega na uczelniach niepublicznych. Większość placówek rozpoczyna nabór kandydatów również wiosną. Np. w oddziałach Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa mogą oni aplikować już od 1 kwietnia, zapisując się online i dokonując opłaty rekrutacyjnej.
Dodatkowym atutem dla wszystkich chcących podjąć naukę w takich miejscach są również atrakcyjne promocje. Im wcześniejszy zapis, tym większa promocja na czesne (lub brak konieczności ponoszenia opłaty rekrutacyjnej).
2. Kierunki dostosowane pod potrzeby rynku pracy
Nie da się ukryć, że oferta największych uniwersytetów jest bardzo bogata, ale to szkoły niepubliczne zdają się bardziej odpowiadać na zapotrzebowanie rynku pracy. Oprócz popularnych kierunków np. takich jak zarządzanie czy pedagogika, w ich portfolio można znaleźć te nieco bardziej zgłębiające daną dziedzinę i kształcące specjalistów w konkretnym fachu np. bezpieczeństwo zdrowotne.
Co więcej, w ofertach nie brakuje kursów i specjalistycznych szkoleń oraz studiów podyplomowych pozwalających w krótkim czasie zmienić zawód lub rozszerzyć swoją dotychczasową wiedzę.
Uczelnie niepubliczne działają przyszłościowo. Stale pracują nad programami nauczania (często ulegają one przekształceniom w kolejnym roku akademickim), dzięki czemu są na bieżąco z trendami gospodarczymi i wiedzą, co może być cenne dla pracodawców.
3. Oferta w języku angielskim
Wśród najbardziej obleganych kierunków na uczelniach niepublicznych w poprzednim naborze znalazło się zarządzanie, administracja czy kierunki lekarskie. Warto jednak zauważyć, że z roku na rok rośnie również zainteresowanie studiami w językach obcych, zwłaszcza w języku angielskim.
Obecność takich kierunków to duży wyróżnik szkół prywatnych, a dla osób zainteresowanych szansa na rozwinięcie umiejętności językowych i naukę w międzynarodowym gronie (takie kierunki często wybierają obcokrajowcy na co dzień mieszkający w Polsce).
Ze względu na to, że otwiera się nad Wisłą coraz więcej zagranicznych firm i korporacji, zdobycie dyplomu może być przepustką do znalezienia wymarzonej pracy w jednej z nich. Jakie studia w języku angielskim cieszą się powodzeniem? Przede wszystkim te o charakterze ekonomicznym np. zarządzanie, marketing.
4. Zajęcia z praktykami
Tym, co decyduje o zainteresowaniu jest również kadra. Na uczelniach niepublicznych nie brakuje doktorów i profesorów z wieloletnim doświadczeniem w pracy ze studentami, ale wiele placówek może również pochwalić się personelem złożonym z osób, które na co dzień zajmują się daną branżą i mają na nią spojrzenie „od wewnątrz” (często w ramach współpracy szkoły z daną firmą lub organizacją).
Dzięki temu studia zyskują bardziej praktyczny charakter, a absolwenci, oprócz niezbędnej do pracy w określonym zawodzie wiedzy, zdobywają również umiejętności i kompetencje, atrakcyjne dla pracodawców.
5. Możliwość pogodzenia edukacji z pracą
Dużym udogodnieniem dla potencjalnych studentów mogą być również rozwiązania ułatwiające pogodzenie nauki z pracą lub życiem rodzinnym. Oprócz trybu stacjonarnego i niestacjonarnego uczelnie niepubliczne starają się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom żaków i rozbudowują swoje studia o możliwość edukacji w systemie e-learningowym (częściowo lub całościowo), a także np. o studia II stopnia realizowane jednocześnie z podyplomowymi.
Ułatwieniem może być też pojawiająca się coraz częściej procedura RPL, czyli tzw. uznawanie efektów kształcenia, pozwalająca „zaliczyć” część przedmiotów z programu nauczania na podstawie wcześniejszej edukacji akademickiej, kursów, szkoleń czy doświadczenia zawodowego. Szkoły niepubliczne często pomagają pracującym, organizując np. zjazdy na studiach niestacjonarnych w piątki w godzinach popołudniowych lub ułatwiając zdobycie Indywidualnej Organizacji Studiów.
