Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Wydział Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechnika Białostocka. Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.
Wymagania na moim kierunku są wysokie, z ogromną ilością materiału do opanowania, co ogranicza czas wolny. Mimo to, kierunek otwiera drogę do atrakcyjnych możliwości zawodowych. Choć większość wykładowców jest kompetentna, kilku mogłoby poprawić swoje metody nauczania. Ogólnie uczelnia spełnia moje oczekiwania. Sesje są w miarę wprowadzone zorganizowanie, jest okej
Nauka na tym kierunku wymaga sporo pracy, szczególnie na początku semestru może wydawać się przytłaczająca, ale wszystko da się zorganizować. Już od pierwszego roku przeważają zajęcia praktyczne, co jest dużym atutem. Nauka tutaj jest intensywniejsza niż w liceum i wymaga większej samodzielności. To kierunek dla osób z głębokim zainteresowaniem nauką, dla tych, którzy cieszą się z poznawania tajników przyrody. Jeżeli nie jesteś pasjonatem, zajęcia mogą być męczące. Wykładowcy są różni, ale uważam, że większość z nich to pasjonaci, którzy uczą z zaangażowaniem.
Super uczelnia. Poznałem wielu fajnych ludzi, mam mega dobre wspomnienia, i tylko mi szkoda ze już kończę. Działałem w kole naukowym CAVE, w samorządzie studentów, wyjeżdżałem na warsztaty międzynarodowe w ramach zajęć, i mimo dużej ilości pracy i nauki, doceniam wszystko to co było na studiach. Jeżeli miałbym wybierać uczelnie jeszcze raz, to wybrałbym Politechnikę Białostocką.
Jak najbardziej polecam . Zależy czy budownictwo to jest temat którym się interesuje . Uczelnia ostatnio zostala rozbudowana sale są fajnie wyposażone. Mi został jeden wykład do zaliczenia jeszcze. .. ale wszystko w swoim czasie. Mogę powiedzieć że tak mi się podoba ze nie chce sie z nia rozstawać... rozmawiam ze znajomymi z praca nie ma większych problemów na początku wiadomo ze nie są to kokosy ale po uzyskaniu urwawnien jest juz z górki.
Najlepszy wybór w życiu Na budownictwie jestem i polecam w 100%
teraz co roku zmniejszają nabory ale nadal jest tyle grup że da się dostosować sobie plan do pracy. Ilość osób, zależy od przedmiotu w grupach cwiczeniowych jest koko 25 projektowych 20 a na laboratoriach 11-15 Nie są to łatwe studia, chociaż da się je lubić, większość prowadzących jest spoko, chociaż potrafią cisnąć Między zajęciami na studiach a szkole średniej sa roznice. Zajęcia trwają po 1,5 h, wykłady nie są obowiązkowe chociaż na kilka opłaca się chodzić. Dla osób z poza Białegostoku akademiki za na terenie pb... łatwo także znaleźć blisko uczelni Co do pracy to praca jest i właściwie szukają fachowców, w całej Polsce, zarówno po specjalizacjach drogownictwo czy konstrukcje a nawet pasywne, na pewno sie znajdzie. I to nawet za podwójna minimalną od razu po studiach
nigdy nie odpowiadam bezpośrednio, czy warto czy nie, bo zależy to przede wszystkim od tego na ile dla Ciebie ten kierunek bedzie odpowiadać, jeżeli chodzi o poziom na PB to nie mam porównania, myśle, że jest w jakimś stopniu łatwiej, niż w większych miastach, chociaż ostatnio właśnie rozmawiałam z profesorem, który mowił, że poziom na PB musi wzrosnąć, bo mają jakieś tam odgórne wymagania i np. w tym roku straszyli, że na magistra jest ograniczona liczba miejsc i dostaną się tylko najlepsi, ja tego nie odczułam i patrząc po niektórych osobach, które wydawałoby się, że się nie dostaną, dalej studiują, wydaję mi sie, że to przez niewielką ilość osób - przyjęli wszystkich.. także można z tego wyciągnąć jakieś wnioski.. uczelnia jak uczelnia, ma swoje "groźne nazwiska", prowadzących u których ciężko zaliczyć przedmiot, o ktorych słychać tylko opowieści jacy są straszni, a w efekcie wygląda to tak, że właśnie po prostu wymagają.. jeśli jesteś osobą zdeterminowaną i skłonna do nauki w czasie sesji 2 tygodnie codziennie od rana do nocy - bo tak na niektórych semestrach wyglądało to w moim przypadku to możesz iść i próbować, jak to mówią: ten kto zechce się nauczyć i coś wynieść osiągnie to nawet na słabej uczelni, a leniwemu i niechętnemu nawet najlepsza uczelnia nie pomoże ;) co do perspektyw, to też pozwole sobie na takie stwierdzenie, które kiedyś gdzieś usłyszałam "świat zawsze bedzie potrzebować lekarzy - bo ludzie zawsze beda chorować, budowlanców - bo zawsze muszą gdzieś mieszkać i grabarzy - bo każdy umrze" ;) ja wybralam to 2 i poki co nie narzekam na oferty pracy.. na studiach trzeba odbyć praktykę zawodową, ja taką odbyłam jak najszybciej, żeby na kolejnych wakacjach odbyć coś na zasadzie stażu, żeby zdobyć doświadczenia i powiem, że na koniec dostałam ofertę pracy - nie mając nawet tytułu inżyniera, bo broniłam się kilka tygodni później.. a szukając stażu dostałam odpowiedź też od innej firmy, więc wrecz mogłam wybierać, nie wiem czy miałam takie szczęście, ale wydaje mi się, że praca jest i będzie dla tych którzy pracować chcą ;)
Studiowałam Inżynierie Biomedyczna na Politechnice Białostockiej i tego kierunku nie polecam ale uczelnia ogólnie jest okej. Ja nie miałam nigdy problemow żadnych. Zaliczyłam wszystko bez żadnych warunków itd. Parę osób na roku miało problemy z zaliczaniem ale to dlatego że się nie przykładali. Ogólnie jeśli komuś zależy to z każdym się można dogadać o dodatkowe terminy itp.Niektóre przedmioty ciężkie. Nie polecam z braku perspektyw zatrudnienia w Polsce po tym kierunku.W dziekanacie każdy kierunek ma swoją osobę i nasza Panu akurat była fajna ale pozostali nie wiem jak. I też dziekanat ma określone godziny pracy.Poza nimi nie ma praktycznie szans żeby cokolwiek tam załatwić.A wiadomo że na początku semestru i na końcu są kolejki niestety
Tak na prawdę ja nie do końca przemyślałem swój wybór. Jeśli chodzi o wykładowców na elektrycznym wydziale to jest kilku wariatów u których trzeba mieć szczęście żeby zdać a u niektórych faktyczna wiedzę. Na mechanicznym jest zdecydowanie łatwiej. Sa bardziej wyrozumiali i nie miałem nigdy z nikim żadnych problemów. Kierunki techniczne nie są łatwymi, ale zależy co kogo interesuje. Jak na razie jednak polecam uczelnię :-) Póki co zdaję na wyższe semstry haha Teraz kierunek nazywa się ekoinzynieria