Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Bydgoska Szkoła Wyższa (BSW). Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.
doskonały wybór dla tych, którzy interesują się kwestiami bezpieczeństwa wewnętrznego i międzynarodowego. Program studiów jest wszechstronny i zapewnia solidne teoretyczne fundamenty, a także praktyczne umiejętności, które są niezbędne w dzisiejszym świecie. Wykładowcy to doświadczeni praktycy i eksperci w swoich dziedzinach, którzy chętnie dzielą się wiedzą i doświadczeniem. Uczelnia oferuje nowoczesne metody nauczania i dobry dostęp do zasobów naukowych. Atmosfera na uczelni jest przyjazna, a studenci mają możliwość uczestniczenia w różnych projektach i praktykach, co znacznie rozszerza ich perspektywy zawodowe.
Studiując w Bydgoskiej Szkole Wyższej, czuję, że naprawdę robię krok w dobrym kierunku. Tutaj nie chodzi tylko o teorię; praktyczne podejście do nauki daje mi poczucie, że będę przygotowany do pracy po studiach. Przedmioty na kierunku są różnorodne a profesorowie mają realne doświadczenie zawodowe, co jest mega wartością. Plus, atmosfera na uczelni jest super – ludzie są otwarci i pomocni. Naprawdę polecam!
uczelnia jest dość nowoczesna i nieżle wyposażona w sprzęt. Poziom wydaje mi się niezły, ale też nie jakiś mega wysoki. Zaliczam przedmioty bez jakiegoś większego problemu. Nawet ludzie którzy się mniej przykładają też zaliczają. Zastanawiam się tylko na ile uda mi się tutaj przygotować do zawodu, bo mam wrażenie, że co najmniej 80 % wiedzy będę musiała uzupełnić w pierwszym roku pracy. Dyplom też się przyda, wiadomo, ale zależy mi też na wiedzy, bo w przyszłości będę chciała otworzyć własne biuro księgowe. Jeśli chodzi o towarzystwo na uczelni to jest róznie, jest trochę osób bardziej ambitnych, ale też jest sporo takich co to im uczyć się za bardzo nie chce.
Nie myślałam o niczym specjalnym, ale w sumie taka administracja, skoro mam i tak pracować w gminie, zawsze się przyda. Kończę niedługo II rok i nie mam zastrzeżeń do uczelni. O egzaminach jesteśmy informowani wcześniej, wykładowcy "nie dowalają" nam, ile można, a przede wszystkim możemy rozwijać swoje dodatkowe zainteresowania. Może zapiszę się na II kierunek jeszcze.
Hej, ja zaczynam administrację niestacjonarne od tego weekendu, czy wiadomo coś do jakich sali się kierować. Plan jest ale co gdzie i jak to jeszcze nic nie wiem;) może ktoś podpowie jak się odbywa
Wybrałem się na dość ciężkie i skomplikowane studia, zwłaszcza dla kogoś, kto ani z biznesem nie miał do czynienia ani w sumie nie zna się na analizie, ale dziś, rok po ukończeniu studiów mogę powiedzieć, że dużo się nauczyłem w tej szkole, zwłaszcza od jednego wykładowcy. Jestem zadowolony z toku zajęć, udawało mi się nawet dodatkowo dorabiać. A teraz pracuję w dużej sieci światowej.
Witam Wszystkich Właśnie kończę pierwszy rok licencjatu na kierunku marketing cyfrowy na BSW i jestem mega zadowolona. Uważam, że jest to kierunek bardzo przyszłościowy, zajęcia są bardzo praktyczne i przydatne do prowadzenia własnego biznesu. Zajęcia są prowadzone bardzo jasno i czytelnie, z przykładami z życia. Zdecydowanie uczelnia i ten kierunek jest godny polecenia.
Studiuję fizjoterapię na BSW i mogę wam tylko powiedzieć, że nie żałuję. Zajęcia prowadzone są w taki sposób, że bardzo dużo uczę się na wwykładach i ćwiczeniach więc mam niej nauki w domu. Jak czegoś nie kumam to pytam wykładowców, a oni są bardzo pomocni i cierpliwie wyjaśniają. W dziekanacie wszystko załatwiam na bieżąco, nie miałam nigdy żadnego problemu.
Studiowałam na uczelni państwowej Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy i na uczelni prywatnej BSW. Nigdy więcej nie wybrałabym tego pierwszego. BSW to uczelnia która nastawiona jest na studenta, wykładowcy traktują studentów jak osoby dorosłe i można nawiązać dialog. W przeciwieństwie do uczelni państwowej gdzie studenta traktuje się jak zło konieczne. Kadra wykladajaca to osoby utytułowane, z doświadczeniem praktycznym a nie tylko suchą teorią. Perspektywy są bardzo duże, jeśli dodatkowo ktoś zna biegle język obcy to uważam że jest na pozycji wygranej
tak rzeczywiście góra doktorzy w wieku emerytalnym nazywani na tej uczelni profesorami bsw
Studiuje logistykę na BSW i bardzo ją sobie chwalę. Fajni wykładowcy z dużą wiedzą szczególnie Dziekan Logistyki!!! Zajęcia co 2 tygodnie w soboty i w niedziele.Plan zajec dosc napiety, ale za to szybciej kończą się zjazdy. Przedmioty są ciekawe i pomocne w przyszłej pracy zawodowej.Ci którzy krytykują Uczelnie prywatną nie studiowali na uczelni Państwowej i nie maja zielonego pojecia jaka tam jest wewnętrzna polityka, a uśmiechniętej Pani w Dziekanacie napewna nie doświadczą! Polecam logistykę na BSW.
Wszystkie zajęcia są prowadzone na wysokim poziomie, odbywają się zgodnie z harmonogramem i planem. Wykładowcy z super podejściem do studentów potrafią wyjaśnić niezrozumiałe rzeczy. Dodatkowo na Uczelni można liczyć na pomoc materialną w postaci wysokich stypendiów. Czego można więcej oczekiwać od Uczelni? Nic, tylko tutaj studiować. Polecam wszystkim zainteresowanym studia w Bydgoskiej Szkole Wyższej.
Witam wszystkich Ja akurat studiuje tam już 5 rok ukończyłam licencjat z administracji teraz kończę mgr bezpieczeństwo narodowe :-)Ogólnie jestem bardzo zadowolona wykladowcy bardzo przyjaźni nie robią pod górkę ;-D Są oczywiście też tacy którzy wymagają ale to z racji danego przedmiotu. ..plusem jest też fakt ze po roku przy dobrej średniej można starać się o stypendium naukowe nawet do 500 zł miesięcznie dodatkowo można się starać o stypendium socjalne jeśli dochód na osobę nie przekracza 1050 zł :-)
Jestem na administracji. Na pierwszym semestrze. Jak na razie wszystko jest ok. Wykładowcy wyrozumiali. Można sie dogadać. Forma zajęć tez przyjemna. Jeśli chodzi o przedmioty to związane z kierunkiem ale ciekawie prowadzone. Czekam na koniec sesji. Na chwilę obecną zdecydowanie polecam.
BSW poleciła mi koleżanka z pracy, bardzo ją zachwalała i dlatego zdecydowałam, że podejmę studia właśnie tutaj. Faktycznie większość wykładowców była bardzo fajna. Można się było dogadać w wielu sprawach, raczej nie robiono przeszkód w terminach egzaminów czy ewentualnych poprawek. Dziekanat obsługiwały też fajne panie. Niektórzy wykładowcy udostępniali nam swoje prezentacje i inne materiały, ale też dobrze było chodzić na wykłady i na ćwiczenia obowiązkowo. Zawsze było to lepiej widziane i też się opłacało. Wykłady odbywały się w głównym budynku, najczęściej w AULI, ponieważ nasza grupa liczyła około 200 osób. Uczelnia znajduje się w pobliżu dworca PKP więc dla osób, które nie mieszkają w Bydgoszczy nie ma problemu z dojazdem. Natomiast, jeśli chodzi o pracę po ukończeniu studiów, to myślę, że uczelnie nie gwarantują pracy. W moim przypadku - to były studia zaoczne, uczęszczały tylko osoby, które już pracowały w różnych firmach państwowych i prywatnych. Kierunek, moim zdaniem jest dość fajny. Jest dużo przedmiotów związanych z prawem (cywilne, karne, administracyjne) i oczywiście dotyczących administracji publicznej. Prawo nie jest jak wiadomo łatwe, ale można sobie poradzić. Ja uważam, że jeśli się trochę przysiądzie, to spokojnie da się radę ukończyć studia bez poślizgu. Po tym kierunku jest wiele możliwości podjęcia pracy. Moje koleżanki pracowały w sądach, prokuraturze, w Policji, w kancelariach adwokackich w Urzędach Gmin, w ZUS-ie itp.
jak dla mnie szkoła na plus chociaż słyszałam różne opinie. Wykładowcy raczej są otwarci i nie robią problemów. Jedyny minus to to że na pierwszym i drugim roku plan jest napięty, ale jest podstawą, która trzeba zrealizować, a dzięki temu zjazdy są co 2 tygodnie.
Z Bydgoską Szkołą Wyższą jestem związana od 2009 roku kiedy to zaczęłam tam studia dzienne na kierunku dietetyka. Nie ukrywam, że wiedza jaką posiadam to zasługa wykładowców z BSw, gdyż studia magisterskie kontynuowałam na uczelni publicznej w Poznaniu, gdzie tak naprawdę niczego się nie nauczyłam. Poza tym Uczelnia "zrobiła" mnie swoim dietetykiem. Jeśli chodzi o wątek zawodowy związany z wykształceniem to pracuję w zawodzie jako dietetyk w jednym z bydgoskich gabinetów. Żyjemy w czasach, gdzie pracodawca już nie zwraca takiej uwagi na to jaką uczelnię Pani ukończyła, ważne by to wykształcenie posiadać. Praca dla dietetyków jeszcze jest. Nadal czekam na podpisanie ustawy o zawodzie dietetyka, kiedy to zostaną z rynku wyeliminowani wszyscy pseudodietetycy po kursach a zostaną jedynie Ci po studiach.
Uczelnia jest OK. Studiuję administrację. Ulubione przedmioty - psychologia, prawo karne materialne, choć trudne. Z wykładowców najbardziej lubię dr Justynę Ozog. Profesora Sudol. To tak na szybko.
Mam pytanie planuję studiować administrację. Czy mogłabyś mi powiedzieć co ile są zjazdy? I jak to wygląda godzinowo mniej więcej?