ogólnie jako uczelnia wsb bardzo w porządku :) ja studiuje zarządzanie i moi wykładowcy mili wykłady też są prowadzone w sposób że nie da się nudzić.najleszpe wykłady są z marktetingu bo jest bardzo spoko wykładowca a z ćwiczeń to wszyscy są w porządku;) Polecam WSB w Bydgoszczy. Ogólnie jeśli chcesz tu studiować to gorąco polecam, mi studiuje się super, wykładowcy jeśli jest taka potrzeba dostosowują się do studentów, idą im na rękę np. wyznaczają terminy egzaminów które pasują każdemu. Także polecam :)

Więc jeśli chodzi o wsb w Bydgoszczy... Ogólnie licencjat zrobiłam też na wsb z tym że w Poznaniu więc mam porównanie i ogólnie niebo A ziemia :D Jeśli chodzi o wykładowców... nie mam nic do nich. Ale wg mnie (nie chodzi tu o mnie ) tylko ogólnie wydaje mi się że NIEKTORZY nie sprawdzają konkretnie egzaminów.. ja osobiście nie miałam takich sytuacji, ale niektórzy mówią że pracy są oceniane nie obiektywnie.. ale wiadomo, zależy kto jak się nauczył Podobają mi się projekty... Ja ogólnie lubię je robić także nie mam z tym problemu. Bynajmniej wykładowcy raczej nie robią problemów z zaliczeniem także o to nie musisz się martwić ;) Jednak ja wychodzę z założenia skoro płacę to chce chociaż organizacji dobrej ze strony uczelni ... ale to też myślę że nie tylko u nas tak jest.... Ogólnie nie jest źle :)

Cześć wszystkim!! Ogólnie poziom nauczania jest dobry, jak to na każdej uczelni są dobrzy i źli wykładowcy ale więcej jest raczej tych dobrych, niektóre przedmioty naprawdę kiepsko wyglądały na pierwszy rzut oka, ale po ogarnieciu czym jest dany przedmiot, nie było tak źle. Minusami wsb jest jednak organizacja planu przez tych ludzi wyżej. Idąc zaocznie pojawiają się przedmioty na elearningu. Nie jest z nimi źle ale mogłoby być lepiej. Muszę jednak powiedzieć że chodząc zaocznie uczelnia zapchana studentami, i do tego odradzam szukać miejsca parkingowego przy samej uczelni (jeśli zaocznie) bo miejsca nie znajdziesz. A nauczyciele ogólnie omawiają tematy często ciekawie np. Ubezpieczenia czy też Finanse Niewiele jest takich nauczycieli co chce się unikać, ale jestem tylko po jednym semestrze więc tak naprawdę nie znam za wielu wykładowców. Często widywalem sytuacje gdzie wykladowcy ze studentami byli normalnie na "Ty" i się zwyczajnie kolegowali. Polecam uczelnie jak najbardziej!!

Ja studiuje w trybie zaocznym finanse prawne. Co prawda dopiero pierwszy semestr za mną ale jesli chve sie czegos nauczyć, to tam nauczą. Trzeba jednak pamiętać ze studiujac trzeba samemu od siebie też wiele wymagac i poszerzać wiedze nie tylko o to, co jdst na przedmiotach. Jedyny minus to wielkosc sal. Sa ogromne i mozna zwariowac nie widząc co jest na tablicy 15 metrow dalej.