Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu (WSNoZ) w Bydgoszczy. Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.
Studiowanie Fizjoterapii to jak dla mnie super sprawa. Program jest świetnie zorganizowany, więc uczysz się wszystkiego, co potrzebne – od teorii po praktykę. Wykładowcy naprawdę wiedzą, co robią i zawsze chętnie pomagają. Sporo zajęć praktycznych, dzięki którym można od razu sprawdzić swoją wiedzę w działaniu. Atmosfera na uczelni jest mega przyjazna, a Bydgoszcz to fajne miasto do życia i nauki.
Został mi praktycznie miesiąc do obrony, więc się wypowiem na temat tej uczelni. Administracyjnie siedzi i to ostro, ale byłam też na innych uczelniach i mogę powiedzieć, że porównywalnie. Trzeba po prostu pilnować swego i kulturalnie rozmawiać z osobami tam pracującymi, bo jednak wykonują coś co zostało zlecone z góry. U mnie był problem z zaliczeniem praktyk na podstawie pracy, ale po rozmowie z kilkoma osobami udało się je zaliczyć bez płacenia jakiś kwot za warunki, co niestety spotkało inne osoby z kierunku. Pod kątem wiedzy uważam, że poziom jest bardzo dobry. Zaczęłam będąc już technikiem usług kosmetycznych i studia te mocno ugruntowały moją wiedzę. Praktyk nie miałam jako takich, bo albo zaliczał je technik, albo praca w salonie, więc z tej perspektywy się nie wypowiem. Jedyny minus to niski poziom zajęć praktycznych, ale to mi nie przeszkadzało bo wyciągnęłam praktykę z technika, a teorię ze studiów. Osoby idące tylko na studia nie mające doświadczenia gdziekolwiek indziej mogą czuć się niezadowolone z tego faktu. Ja mogę uczelnie polecić. Tryb hybrydowy w jakim są prowadzone zajęcia, to dla mnie bardzo dobre rozwiązanie, bo nie lubię marnowania czasu na dojazd by siedzieć na auli, by słuchać i tak uczę się samodzielnie, więc zajęcia teoretyczne przez Teams to tylko taka kropka nad i. Poziom jest, wymaganie jest, przedmioty zatkaj dziura też są. Jak przejdziesz przez pierwszy rok to już z górki z mojej perspektywy.
Jestem absolwentka tej uczelnii na kierunku pielęgniarstwo. Uczelnia przygotowała nas wstępnie do zawodu. Niektórzy zrezygnowali na pierwszym roku, bo okazało się że sprawa ich przerosła. Po skończeniu studiów nie miałam wiekszych problemów ze znalezieniem pracy. Społeczeństwo się starzeje także myślę, że tym którzy teraz zaczynają studia będzie jeszcze łatwiej o pracę. Natomiast jak zaczełam pracować w szpitalu to tak jakbym zaczeła swoje doświadczenie od nowa. Praca w szpitalu wiaże się z odpowiedzialnością. Praktyki studenckie, bardziej polegaja na tym żeby pokazać co i jak. Samą uczelnię wspominam bardzo dobrze. To był super czas w moim życiu. Teraz teraz też nie jest żle. Uczelnie spokojnie mogę Wam polecić.
@Gosia jak mogłaś ukończyć studia, które w październiku 2020r zostały uruchomione po raz pierwszy na tej Uczelni???? Nauka na pielęgniarstwie trwa jeden rok???!
Też o tym pomyślałam....
Studiuję tutaj kosmetologię. Wykłady aktualnie mamy on – line i to jest absolutnie zrozumiałe, bo jest to decyzja rzadu, że w takiej formie maja się odbywać. Niestety lock down wprowadził pewne zamieszanie i nie wszystkie planowane zajęcia się odbywały. Minusem jest to, że uczelnia nie chciała nam zrekompensować finansowo tych zajęć które się nieodbyty. Z jednej strony można uczelnie niby usprawiedliwić, że nie była przygotowana na taka sytuacje w listopadzie, ale z drugiej strony pandemie mamy już od marca 2020 i dużo się mówiło na temat drugiej fali. Także moim zdaniem było wystarczająco dużo czasu na ogarniecie tematu. I stad się wzięła nasza propozycja rekompensaty finansowej która została odrzucona przez władze uczelni.
a czy uczelnia przepisuje oceny z innych uczelni jeżeli ktoś studiował wcześniej?