Uczelnia oferuje przyjazną atmosferę i dobre warunki do nauki. Zajęcia z dietetyki wyróżniają się profesjonalizmem prowadzących. Udział w projektach badawczych wzbogaca edukację praktyczną. Chociaż rynek pracy może być wyzwaniem, dietetyka pozostaje kierunkiem z dużym potencjałem. Jestem w temacie od lat także to totalnie moja bajka jeśli chodzi o kierunek, polecam

Początki mogą być trudne, ponieważ wymagania i metody nauczania na studiach znacznie różnią się od tych w szkole średniej. Może pojawić się moment zwątpienia, ale jeśli ktoś naprawdę chce zostać kosmetologiem, to będzie dążyć do celu. Mimo że atmosfera wśród studentów jest generalnie przyjemna, zauważalne są podziały na grupy i niestety zdarzają się nieprawdziwe plotki. Czasami trudno jest dostać się na listę do zajęć, ale ważne jest znalezienie osób, z którymi można się dobrze dogadać. Na chwilę obecną nie żałuję wyboru kierunku kosmetologii. Mimo pewnych trudności, cieszę się z możliwości bycia częścią tak fascynującej branży.

Sam poziom edukacji stoi na dość wysokim poziomie. Zwłaszcza na pierwszym roku da się odczuć, że nauki jest sporo. W ramach zajęć prowadzonych jest jednak wiele przedmiotów, które nie do końca są przydatne w życiu zawodowym. Na minus także wiele okienek pomiędzy zajęciami, które wydłużają czas spędzony na uczelni. Dużym plusem jest natomiast atmosfera. Wszyscy na roku się znają i bardzo chętnie ze sobą integrują. Dodatkowo uczelnia pozwala skorzystać z wielu zajęć praktycznych, co także pomaga w przygotowaniu do późniejszego życia zawodowego.

studiuję tu już 3 rok i nie narzekam. Jeśli chodzi o towarzystwo studenckie to jest pełny przekrój, są i łajzy którym na niczym nie zależy a jakoś im się udaje często prześliznąć na egzaminach są też ludzie bardziej ambitni którzy przyszli tu, żeby się czegoś dowiedzieć. Także ciężko jest wszystkich wrzucić do jednego worka, że AWF to nierozgarnięta patologia, albo super inteligenta ambitna ekipa. Choć muszę przyznać że studenci tutaj lubią sobie trochę poimprezować. Wykładowcy są generalnie spoko max. 2 w porywach do 3 wywaliłbym w trybie pilnym, bo albo nie mają talentu do nauczania, albo lubią popsuć krew. Wyboru kierunku natomiast nie żałuję. Podoba mi się to.

Sam wybór kierunku podoba mi się bardzo. Przedmioty które będziecie studiować tutaj często dość lużno będą związane z fizjoterapią a namęczyć się przy nich będziecie musieli konkretnie. Takimi przykładmai będzie farmakologia czy genetyka. Wykładowcy w róznym wieku, niektórzy super, ale jest sporo leciwych osób z którymi trudno nawiązać jakąś rozsądną komunikacje. Uczelnie nie jest jakoś specjalnie dofinansowana co też warto dodac. Studia w dużej mierze rekompensuje bardzo energetyczna ekipa na roku. Ja trafiłem na świetnych ludzi co mi trochę osładza to miejsce. Sam kierunek uważam, że też jest super i gdybym jeszcze raz miał wybierać to myślę, że skonczyło by się na fizjoterapii.

Jestem absolwentem AWF w Gdańsku. Uczelnie ukończyłem 2 lata temu. Studiowanie AWF t była dla mnie duża przygodą. Fakt, że niektórzy nauczyciele byli wredni i mieli sporo przyjemności w tym żeby kogoś uwalić. Sprawiedliwości na tej uczelni muszę przyznać, że nie było za wiele. Baza uczelni nie jest najgorsza, ale też nie ma co się nastawiać na jakiś światowe poziom, typu wysprzatana i pięknie pachąca szatnia bo tak nie było J. Ogromnym plusem studiowania na AWF było towarzystwo. Super ekipa z którą cały czas mam kontakt. Po skończeniu studiów myślałem o pracy nauczyciela WF. Choć wiem że nie jest to jakaś lukratywna posada. Okazuje się, że nie jest to wcale takie proste. Trzeba albo mieć znajomości, albo długo się naczekać na jakiś wolny etat. Obecnie nie pracuje w zawodzie tylko na stanowisku handlowym i zarabiam więcej niż nauczycie WF. Podsumowując były to świetne lata, miło to wspominam, ale ukończenie tej uczelni nie zapewni Wam pracy, nie mówiąc o tym oczywiście, żeby to była jeszcze dobrze płatna praca.