Pierwszy rok studiów wydawał mi się być pełen obowiązków, ale zawsze znajdowało się wystarczająco czasu wolnego. Generalnie uważam, że niektóre zajęcia projektowe są niezwykle użyteczne, natomiast inne wydają się być zbędne. Klimat na wydziale jest według mnie bardzo przyjazny, a większość prowadzących ma pozytywne nastawienie do studentów, nawet gdy ci przychodzą na zajęcia nieprzygotowani. Nie zauważyłem, aby panowała tam atmosfera wzajemnej rywalizacji. Słyszałem, że absolwenci nie napotykają problemów ze znalezieniem pracy, a kreatywność jest dużym atutem na rynku pracy. Wielu studentów podejmuje pracę dorywczą już w trakcie studiów. Moim zdaniem, ta uczelnia jest godna polecenia.

Jestem zadowolony, wiele przedmiotów jest prowadzonych w sposób praktyczny, bardziej zaliczeniowy niż do zakuwania teorii. realizujesz projekt na zajęciach przez jakiś czas i oczywiście we własnym zakresie w domu. Przynosisz do wstępnej oceny, później poprawiasz swoje błędy, drukujesz i przynosisz na zaliczenie. I masz przedmiot z głowy :-) Tak to się można uczyć i studiować Ogólnie wykładowcy są spoko, nie naciskają bardzi, ale tez nie ma jakiegoś mega lajtu

Jak nie kumasz matmy to polegniesz na pierwszym roku! W końcu chmura obliczeniowa to nie przelewki i jakąś wiedzę trzeba mieć ;-) Mi się ogólnie podoba, choc parę rzeczy nadaje się do poprawy. jestem na II roku. Akurat będę wybierać specjalizację, bo do tej pory były przedmioty oglne dla tego przedmiotu. Koleżanka na grafice też nie narzeka, więc ogólnie polecam

jeśli wybieracie się na grafikę to zapraszam do grupy 2CZG :D Bardzo fajnie jest, zajęcia z malarstwa uspokajają... naprawdę super! dużo zajęć praktycznych, co naprawdę bardzo bardzo ogromną zaletą tego kierunku;) Pierwszy semestr też super :D jeżeli to się podoba to nie ma żadnych problemów z zaliczeniami:D Bardzo fajnie jest tylko trzeba chodzić i uczyć się systematycznie:D

Więc studia są fajne. Bywają kryzysowe momenty jak na każdych studiach xd wykładowcy są fajni i mmiej fajni. Niektórzy są wymagający inni lajtowi zalezy jaki przemiot. Opisywanie każdego z osobna wykładowcy może sporo zająć. Ale np wykładowca z kompozycji bardzo cicho mówi i przepisuje oceny z ćwiczeń z kompozycji, babka z rastru jest zakręcona i zyje w swoim świecie ale jako osoba spoko. Babka z rysunku i kompozycji jest po ASP i musisz wszystkie swoje prace pod jej widzi mi sie. Bardzo męczy bo wymaga od osób co przeciętnie rysują wyzszego poziomu bez szkolenia. Z jednej strony fajnje bo sie starasz i zwiększasz umiejętności a z drugiej frustracja łapie xd. Babka z wektoru i typografii jest według mnie i większości studentów z mojego roku najlepsza bo konkretna wyluzowana i wytłumaczy wszystko co i jak od A do Z nawet pomaga. Babka z wykładów o materiałach jest cudowna bo pomaga na testach i jest bardzo miła. Babka z historii sztuki to trzeba przetrwać bo mnie osobiście bardzo męczy. Babka z wf jest super mamy bilard silke sale kręgle i można na bilardzie lub kreglach nawet piwko kupić. Ale musisz byc u niej obecna bo nie usprawidliwisz nieobecności. No i pan z podstaw informatycznych 1 wrażenie jakie zrobił to się przerazilem ze kosa itd ale po 3 zajęciach zmieniłem zdanie bo super tłumaczy mówi co jest wazne i pojawi sie napewno na teście tylko musisz by cicho na zajęciach i najlepiej siadać z przodu bo jak inni zaczynają gadać to on gada ciszej i ciszej i nas nie ciora bo nie jesteśmy na informatyce Zdarzają sie nieprzespane nocki ale to normalne. Nwm jak wykładowcy z innych grup i jak wyglądają ich zajęciach ale chyba podobnie bo część wykładowców mamy wspólnych.

Są u nas dwa kierunki, informatyka i grafika. Ja studiuję grafikę akurat, ja tę uczelnię kocham. skrócę trochę moją historię - ja najpierw uczyłam się na UŚ w Cieszynie i zrezygnowałam po roku, bo tam była tragedia. Potem pół roku byłam na WSB na pedagogice, też zrezygnowałam. Więc mam porównania trochę z innymi uczelniami, dlatego mogę zaręczyć, że nie chwalę jej w ciemno xD Jeśli chodzi o praktykę, ja bym powiedziała, że jest praktycznie sama praktyka. Mnóstwo ćwiczeń, to jest większość zajęć. Wykłady są głównie na początku każdego semestru poupychane jako ciekawostki, no i niektóre przedmioty są po prostu do zaliczenia jako wykłady też (np historia sztuki, grafiki, designu) Dostajemy zadanie na początku semestru i staramy się je zrealizować i dopracować jak najbardziej. Mnie to naprawdę wielu rzeczy nauczyło odkąd tam studiuję, uważam że się bardzo rozwinęłam. Wiadomo, zależy tez trochę na jakich wykładowców się trafi - jest jeden taki, który mnie na początku semestru ZABIŁ, odechciało mi się wszystkiego, bo gościu jest walnięty. Ale poza nim, każdy wykładowca widać że pracuje jako freelancer czy coś, widać, że ma kontakt z branżą, a nie tylko zna teorię z jakiegoś ASP czy skądś i bredzi o metaforach. Wszystko jest nauczane ""pod klienta"" czy ""pod odbiorcę"" ja studiuję zaocznie, ale w sumie też wiem jak jest na dziennych bo mam znajomych na równoległym roczniku. Ja polecam zdecydowanie zaoczne, ale to juz z mojego ogolnego doswiadczenia Bo na UŚ bylam na dziennych Na dziennych maja zajecia chyba co dwa dni... poniedzialek sroda piatek? Albo jakos tak. Niby maja troche wiecej godzin ale przez to czasem dostaja tez wiecej zadan ""bo dzienni to nie pracuja i maja duzo czasu"" A na zaocznych sa zjazdy raz na 2 tygodnie, piatek sobota niedziela, i uwierzcie mi dzieki temu można sobie pozwolic na chodzenie na kola naukowe w tygodniu np jesli jest praca ktora na to pozwala, bo jednak szkola nie zabiera czasu az tak czesto Dzienne wg mnie sa raczej dla tych ktorzy nie chca pracowac jeszcze, bo malo kto tam bierze pod uwage ze ktos moze planowac inaczej ;) No i dzienne sa troche drozsze;) A kol naukowych jest sporo Ja chodze na kolo projektowania gier i ux design Odbywaja sie czasami tez jakies wyklady na tematy branzowe - o druku, grach, projektowaniu, wydawnictwie. Roznie, zalezy jakiego goscia uczelnia zaprosi"

na studiach duży nacisk stawiają na praktykę w odróżnieniu np. do konkurencyjnej uczelni WST. 95 % egzaminów to są egzaminy praktyczne. Przez cały semestr realizuje się jakiś projekt a gdy wykładowca ci go zaakceptuje to przynosisz ten projekt na wydruku i już, masz zaliczony przedmiot. Na pierwszym roku jest tylko malowanie i rysowanie a potem już nie :D A po za tym programy graficzne Dużo zależy też od podejścia bo można iść tam tylko po papierek i robić gówniane projekty lub iść z myślą że chcesz się czegoś nauczyć i wyciągnąć wszystko co najlepsze !!!

Jestem na drugim semestrze pierwszego roku I ogólnie strasznie podobają mi się te studia wykładowcy są bardzo mili i uprzejmi potrafią bardzo wiele przekazać, pierwszym semestrze bardzo podoba mi się Grafika rastrowa, kompozycja Ale właściwie wszystkie przedmioty do tej pory naprawdę są świetne i wykładowcy tak jak mówię są naprawdę bardzo bardzo w porządku W drugim semestrze np. Zaczęliśmy fotografie ja zajmuję się trochę fotografią dlatego bardzo mnie to interesuje ciekawi wykładowcy który prowadzi jest bardzo fajny Atmosfera w całej uczelni jest bardzo Przyjazna ja osobiście rekomenduję i polecam tą uczelnię ;)