Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Wyższa Szkoła Europejska (WSE) im. ks. Józefa Tischnera. Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.
Witam wszystkich. Osoby, które szukają kierunku po, którym znajdą dobrą pracę powinny wybrać się na Zarządzanie strategiczne. Studia prowadzone są tutaj w ciekawy sposób, nie wieje nudą. Poziom nie jest wysoki, prowadzący nie wymagają zbyt wiele, lecz sesja bywa ciężka. Studiuję zaocznie, bez problemu naukę można pogodzić z pracą. I jeszcze znajdzie się czas na wyjście ze znajomymi. Jedyny minus to czesne. Mogłoby być chociaż trochę niższe. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych uczelni w Krakowie. Polecam
Studiowałam wcześniej na UJ'cie germanistykę a po studiach zaczełam lingwistykę na WSE i muszę przyznac, że żałowałam 5 straconych lat na germie. Tamw zyciu nie mialam możliwosci wyjazdu, dofinansowania lub uczestnictwa w miedzynardowoych konferencjach i szkloneniach. Wse za to wysłało mnie juz na drugim roku na erazmusa do Kopenhagi, a zaraz po tem na 3miesieczne praktyki w jednej z prestiżowych firm w Niemczech. Byłam też na szkoleniach w Anglii i Austrii, do wiekszosci wyjazdów szkoła zapewnia dofinansowanie więc naprawdę dla chcącego nic trudnegoNie znam lepszej szkoły w Polsce, która tak inwestowałaby w studentów i wspierała ich inicjatywy. Dzieki aktywnej działalnosci w szkole moje CV wzbogaciło sie o pare naprawde imponujących pozycji. W tym roku zaczęłam szukać pracy, przyjęły mnie dwie agencje reklamowe... teraz musze tylko wybrac. ja idąc na WSE bałam, sie ze spotkam bande kretynów, którzy chcą tylko kasy nic nie uczą itp. A tymczasem spotkało mnie miłe rozczarowanie Dodam, że studiowałam lingwistyke stosowaną-polecam wszystkim,bo napewno nie będzie to stracony czas.
Uczelnia bardzo "otwarta na studentów". Miałem przyjemność studiowania przez trzy lata. Przez ten okres czasu uczelnia bardzo się rozwinęła i pod względem merytorycznym jak i infrastruktury. Studencki mogą mieć realny wpływ na przebieg edukacji. Bardzo cenię sobie indywidualne podejście do każdego studenta. Wykładowcy posiadają bardzo bogate i praktyczne doświadczenie zawodowe. Większość wykładowców jest praktykami. Jest możliwość współorganizacji konferencji i wydarzeń oraz udziału w kołach naukowych. Serdecznie polecam!
Ukończyłam studia na kierunku Lingwistyka na WSE (licencjat i magister) i naprawdę bardzo chętnie podzielę się moją opinią na temat tej uczelni, na którą nie mogę powiedzieć złego słowa. Przykładając się do nauki nie ma problemów ze zdaniem egzaminów w pierwszym terminie, obrona zresztą tak samo. Pozwala to unikną dodatkowych opłat, na które niektórzy tak bardzo narzekają. Co prawda zajęcia na studiach licencjackich były znacznie ciekawsze niż na magisterskich, ale z reguły na uzupełniających jest więcej kierunków - zapychaczy. Jak dla mnie tylko kilka zajęć naprawdę ciekawych. Dużym plusem była praca w małych grupach, co dawało świetny kontakt z wykładowcami. Ogólnie kadra traktowała nas bardzo dobrze, nie było typowego patrzenia z góry. Miło wspominam również tradycję wychodzenia na kawę, którą wszyscy z entuzjazmem obchodzili w każdym semestrze.
Wszystko zależy od tego kto czego potrzebuje. WSE dobrze uczy grafiki komputerowej, dużo jest przedmiotów związanych z brandingiem, marketingiem i rzeczami z którymi możesz się zetknąć jak badania rynku czy psychologia konsumenta. Ale jeśli chcecie liznąć trochę artystycznych tematów to nie będziecie zachwyceni, to nie jest ASP :) rysunku uczą od podstaw, historii sztuki też, ale jeśli wcześniej nie mieliście z tym do czynienia to będzie wyzwanie żeby nadążyć.
Jestem po kilku zjazdach (podyplomowe ZZL) i jestem bardzo zadowolona. Organizacja studiów jest świetna, bez porównania z UJ. Wszelkie sprawy organizacyjne załatwiane są szybko i bezboleśnie dla studenta. Świetny przebieg informacji (maile z harmonogramem, dobrze funkcjonująca platforma online, na której dostępne są materiały, plany i wszelkie inne informacje).Poziom zajęć (przynajmniej tych, które miałam do tej pory) jest jaknajbardziej zadowalający - wykładają praktycy, zajęcia są ciekawe i prowadzone z pasją. Zajęcia nie sprowadzają się do przepisywania slajdów, co jest niestety powszechną praktyką prowadzących na większości uczelni
WSE to naprawdę bardzo dobra uczelnia! Ja przed trzema laty wiedziałam że planuje studia w Krakowie ale nie wiedziałam którą uczelnie wybiorę. Aktualnie jestem po 1 stopniu studiów na WSE na kierunku skandynawistyka w języku norweskim i cieszę się że trafiłam akurat tam. Naprawdę wysoki poziom nauczania, niesamowici ludzie i pomocni profesorzy :)Nie nauczyłam się jeszcze nigdy na żadnym języku tak dużo w tak krótkim czasie. Naprawdę porządnie wykładają na zajęciach, chociaż trzeba praktycznie cały czas się uczyć, żeby nadążyć. Dużo robimy na ćwiczeniach. Uczelnia gwarantuje udział w wielu sympozjach obejmuje też patronat nad różnymi konfencjami i możemy w nich brać udział.
Skontaktowałabyś się ze mną, mam parę pytań? :)
Cześć. Proszę o kontakt, bo mam parę pytań ????
Hej, powiem Ci że uczelnia nie jest zła, w każdym bądź razie nie na tle innych tego typu uczelni w okolicy z tym kierunkiem, Wykładowcy to tylko i wyłącznie ludzie normalnie pracujący w zawodzie więc z ogromnym doświadczeniem, są to ludzie tak zafiksowaniu na punkcie tego co robią, że wydają się, aż dziwni, ale idzie się od nich zarazić smykałką :D Jedyną wadą jest to, że nie są oni za dobrzy w przekazywaniu wiedzy, są zawodowo grafikami, a nie stricte nauczycielami, więc do wielu rzeczy trzeba dochodzić samemu nieraz godzinami w domu, ale jak zwrócisz się do nich o pomocą, z konkretną rzeczą, problemem to są nieocenieni. Mam mnóstwo znajomych którzy zrezygnowali bo dali sobie radę w zawodzie bez tych studiów, ja sam jestem na dziekance po 3 semestrze i pracuje, ale jak zamierzasz i tak studiować w tym kierunku to jak najbardziej polecam tą uczelnie :)
Jeśłi chodzi o łaczenie nauki ze studiami to jest ok.Wszystko da się jakoś pogodzić, pod warunkiem, że: do sesji zaczniesz się przygotowywać wcześniej niż tydzień przed egzaminami, w pracy załatwisz kilka dni wolnego, nie załamiesz się ewentualnym egzaminem poprawkowym ;) Kwestia właściwego podejścia i organizacji czasu :)Czy coś mi się nie podoba? Hm... wysokość czesnego trochę mi się nie podoba, ale i tak nie żałuję żadnej wydanej na ten cel złotówki :) (mam cichą nadzieję, że te pieniądze zwrócą się w postaci ambitnej, ciekawej pracy... tzn. jestem tego pewna :) ) Mam porównanie z Grycz aModrzewskiego to jeżeli chodzi o poziom zajęć to zdecydowanie WSE ;)
ja skończyłem na WSE stosunki międzynarodowe i wrażenia bardzo dobre. Poziom i jakość przekazywanej wiedzy bardzo dobry, choć w czasie studiowania wrażenia miałem różne. Generalnie nie żałuję ani jednej wydanej złotówki na te studia. SPoro się nauczyłem, generalnie wykładowcy potrafią przekazać wiedzę i nie zanudzają. Jak coś studentowi nie idzie to zawsze pomogą, ale to nie tak, że za darmo zaliczysz egzamin. Tak to nie ma. trzeba się też przyłożyć. Teraz to nawet mają nową siedzibę.
Zawsze marzyłam o studiowaniu filologii. Niestety zdarzenia losowe nie pozwoliły mi tego przedsięwzięcia zrealizować. Po obronie licencjatu na innej uczelni zdecydowałam się napisać do WSE, czy nie byłoby możliwe przeniesienie się do nich i zrobienie tytułu magistra z filologii właśnie (studiowałam wcześniej europeistykę). Spotkałam się z ciepłą odpowiedzią, że jest to możliwe, ale wpierw należy odbyć rozmowę z panią prodziekan.Jak się można domyślić, przeszłam tę rozmowę z wynikiem satisfactory, i niedługo potem byłam już ich studentką. Szkoła inspiruje (jest masa konferencji itp itd); Daje możliwość nadgonienia przedmiotów w ramach tzw. różnic programowych przez platformę online to się chyba nazywało blackboard; Materiały tam zamieszczone nie są zrobione, ot, żeby coś było, ale są naprawdę ciekawe. Polecam zwłaszcza materiały z różnic programowych pana Gomoli, czyli z językoznawstwa.+ERASMUS. Ktoś kto lubi wyjeżdżać ale i wracać ;) powinien tam studiować. Szkoła na każdym możliwym kroku przypomina o takiej szansie w ramach praktyk albo studiów i świetnie organizacyjnie wspiera studenta na każdym etapie tego nazwijmy ""procesu wyjazdowego""; (Sama byłam na praktykach więc myślę, że wiem co mówię ;))
Ja studiuję grafikę reklamową i edytorską XD Ja jestem na specjalności edytorskiej jak coś, multimedia to osobna specjalność i wspólne zajęcia były tylko na pierwszym roku, jakieś podstawy itd. Mhm może dodam jeszcze na wstępnie że jestem na zaocznych XD Ogólne wrażenia na początku nie były jakos rewelacyjne, to moje pierwsze studia i aktualnie wybieram się na 3 rok. Na pierwszym roku na początku było lekkie zamieszanie z oddziałami bo zajęcia mieliśmy w 3 różnych budynkach. Układ planu zajęć na zaocznych jest do przeżycia, czasem zajęcia są bardzo zwarte tak że masz 15 minut żeby skoczyć do sklepu A czasem masz 2 godziny przerwy. Na pierwszym roku często zajęcia były do wieczora np 18-19. W soboty zawsze od 8 rano w niedzielę czaaasem zdarzyło się coś później Ogólnie no to wiadomo,prywatna uczelnia, płaci się dość sporo więc prowadzący mają myślę że spoko podejście do studentów, mogę powiedzieć że nawet na poziomie, kontakt poza uczelnią z większością prowadzących też jest dobry, większość bardzo sprawnie odpowiada na maile. Są pewne wyjątki. Czasem są problemy organizacyjne, np w bardzo szybkim czasie kazali nam zrobić portfolio pod pracownie dyplomowe , chyba około tygodnia czasu mieliśmy aby to przygotować. Po tygodniu mieli podać wyniki kto do jakiej pracowni się dostał. Mija chyba miesiąc i nie ma odzewu że strony uczelni Wirtualna uczelnia jak i chmura na której umieszczamy prace zaliczeniowe i projekty działa dość marnie, więcej problemów niż pożytku. Pracownie są bez szału, ja na zajęcia chodzę z własnym sprzętem tzn laptop. Fajna rzeczą są tablety w pracowni grafiki ilustracyjnej i wyposażenie pracowni fotografii To że kształcą praktycznie w większości można im przyznać. Projekty robimy ciekawe i dość wartościowe pod względem np przyszłego zatrudnienia. Budujesz sobie portfolio, czy nawet w tym roku każdy z edytorskiej składał 2 książki od zera po czym musiał wydrukować i oprawić w drukarni. Zawsze możesz to dac do ręki na rozmowie o pracę Patrząc na ceny kursów z poszczególnych np programów ogólnie w Krakowie czy Polsce to czesne są bardzo w porządku Po wakacjach uczelnia ma mieć nową siedzibę, więc może postarają się o nowy sprzęt, będzie mniej zamieszania z planem zajęć itd, miejmy nadzieję że będzie w porządku Nie wiem co więcej mogę powiedzieć :). Atmosfera jest dość luźna i ze studentami i z prowadzącymi, może to też takie środowisko.
Cześć :) ogólnie jak na Kraków to chyba niezła opcja. Sporo sie tam nauczyłam. Prawda jest taka, że uczysz się najwięcej pracując i ćwicząc samemu w domu. Dobre w tych studiach jest to, że poznajesz ludzi no i jestes zmuszony do robienia projektów. Organizacja na uczelni jest taka sobie... Też wszystko zależy od tego jaki kierunek i specjalność chcesz wybrać :)
Obecnie jestem na drugim roku na kierunku Grafika Reklamowa i Multimedialna na specjalności Multimedia, jeszcze jest edytorstwo, co oznacza że drugi rok studiów jest zupełnie inny. Na studia nie jest ciężko się dostać, a od nas wymagali zdanych matur i przygotowania portfolio z 5 pracami typu fotografia, rysunek, grafika. Do niedawna byłam przekonana, że wszyscy się dostają, ale jednak są ludzie, których nie przyjęli. Na pierwszym roku najwięcej się dzieje, jest dużo przedmiotów związanych ścisle z marketingiem, psychologią konsumenta, komunikacją wizualną, ogolenie dużo teorii, jeśli chodzi o praktykę to „poznasz” wtedy 4 programy Adobe Illustratora, Photoshopa, Indesigna i After Effectsa. Ważna informacja dla ciebie: jeżeli wybierasz studia zaoczne to musisz się przygotować na to, że materiał będzie bardzo okrojony i to będzie taka przelotówka przez wszystkie prezentacje i wykłady, tak samo obsługi programów nikt cię tam nie nauczy. Trzeba się liczyć z tym że tak wyglądają studia niestacjonarne...Tak naprawdę wszystko zależy od ciebie ile czasu będziesz poświęcać na to w domu i na ile zadbasz o to żeby się tego nauczyć. Studia to będzie coś w rodzaju bata nad głową, bo żeby je skończyc i pozaliczac przedmioty będziesz musiał konsultować i oddawać swoje projekty z każdego przedmiotu. Jeśli chodzi o samą uczelnie to w porównaniu z państwowymi uczelniami WSE to raj, bo oni bardzo dobrze traktują swoich studentów, jeśli będziesz oddawać projekty i prace w terminie i uczyć się na testy, które zazwyczaj są banalne to powiedziałabym że studiowanie na tej uczelni jest wręcz lajtowe. Męczą się ci którzy olewają terminy, nie chodzą na wykłady i ćwiczenia. Na pierwszym roku dożo pracowaliśmy w grupach, wiec integracja jest bardzo w porządku :) Można się z tymi ludźmi fajnie zakumplować :D :D Jeśli chodzi o drugi rok to wtedy podzieliliśmy się na specjalności i ogólnie edytorstwo ma moim zdaniem dużo więcej roboty niż multimedia, ponieważ ja miałam kilka dużych projektów nad którymi pracowałam cały semestr, z kolei edytorstwo miało dużo więcej mniejszych projektów. Podsumowując swoją wypowiedź: Lubię studiować na tej uczelni, podoba mi się tam przede wszystkim szacunek do studentów i to ze wykłady prowadzą ludzie z branży, którzy naprawdę mają spore doświadczenie w temacie, bo prowadzą własne firmy lub pracowali w różnych miejscach. WSE posiada wirtualną uczelnie wiec nikt nie biega z indeksami po oceny, wszystko jest załatwiane drogą elektroniczną. Panie w dziekanacie są bardzo miłe :) Jeśli chodzi o umiejętności, które zdobyłam, to zawdzięczam je sobie, studia mnie tylko nakierunkowują i oceniają prace, po prostu wiem czego mam się uczyć. Ale i tak polecam jak najszybciej podjąć prace, staż jako grafik, bo tam nauczysz się najwiecej właśnie w pracy.
No to tak, od tego roku mają być 3 specjalizacje. Edytorska, multimedialna i digital painting. Ja jestem na edytorskiej czyli głównie indesign - skład książek, broszur, gazet itd. Na pierwszym roku wszystkie specjalizacje mają razem zajęcia i tam są podstawy Illustratora i Photoshopa. Od drugiego roku już są oddzielnie zajęcia. Po pierwszym roku jest przegląd prac i jeszcze można zmienić specjalizacje. Jak nie miałeś do czynienia z programami Adobe i projektowaniem to spoko bo zaczyna się od totalnych podstaw. Są zajęcia z rysunku, hist sztuki, typografia, podstawy brandingu itd. Niektóre zajęcia spoko inne mniej jak wszędzie. Jak już bardzo dobrze ogarniasz programy, projektowales profesjonalnie coś wcześniej to nie polecam bo strata czasu i lepiej iść na kursy - taniej i doszkalasz konkretne rzeczy. Ten kierunek ogólnie jest nowy na WSE więc sporo rzeczy mogłoby być lepiej zorganizowane. Mają niektórych wykładowców i prowadzących którzy są naprawdę dobrymi nauczycielami ale też sporo takich którzy totalnie nic nie uczą a wymagają niewiadomo czego. Zależy na kogo się trafi. Ja poszłam jako totalny laik na te studia i dużo się nauczyłam ale osoby które już coś umiały nie są zadowolone z poziomu bo zaczyna się od zera i dla nich to strata czasu i kasy.
Powiem tak - jeśli nie masz podstaw to nie ma po co tam iść. Trzeba się orientować w ps albo ai. Oczywiście uczą od podstaw, ale jednak trzeba mieć jakąś bazę żeby nie było zbyt trudno na początku. Ja jestem zadowolona, duzo się nauczyłam, wcześniej w ogole nie ogarnialam indesigna, teraz to moje główne narzędzie pracy. Musisz się przygotować na to ze do wielu rzeczy musisz dojsc sam, duzo pracować w domu. Będą wiele wymagać, niektorzy niewiele pomagać, inni dawać wskazówki. Wiadomo że jak na każdych studiach są wykladowcy i przedmioty które są idiotyczne i nie wiadomo po co w ogóle są. Ale takich jest niewiele, trzeba to przetrwać, skupić się na tym na czym ci najbardziej zależy.
Cześć :) ja jestem z WSE bardzo zadowolona, mam porównanie z AGH bo tam studiowałam wcześniej i bez porównania lepiej WSE. Wiadomo, są też minusy, czasem dziwnie poukładane zajęcia, czy terminy których my musimy się trzymac, a uczelnia często coś przeciąga jednak mimo wszystko jest ok. Wszystko także zależy od kierunku. ja studiuję grafikę edytorska zaocznie i większość prowadzących jest naprawdę super, można się z nimi dogadać, panie z dziekanatu bardzo miłe, również chętnie pomogą. Więc ja polecam :)
Jestem na pierwszym roku lingwistyki dla biznesu i jak na razie mam bardzo dobre zdanie na temat uczelni. Choć wiele osób odradzało mi studia na uczelni prywatnej to na szczęście nie mogę zgodzić się z ich opiniami. WSE to bardzo dobra szkoła. Czesne stosunkowo niewysokie (w porównaniu z innymi krakowskimi uczelniami), a dodatkowo dość łatwo dostać stypendium. Szeroki wybór specjalizacji, choć zdarzają się przypadki ich nieuruchomienia z powodu małej liczby chętnych. Plan zajęć w miarę dobry, trafiają się dłuższe przerwy między wykładami, ale dzięki temu można wyskoczyć na miasto i załatwić parę innych spraw. Z większych plusów warto wymienić naukę drugiego języka, który jest traktowany poważnie i nie ma mowy o taryfie ulgowej (tego właśnie oczekiwałam). Na plus również praca pań z dziekanatu.
czy lingwistyka dla biznesu to nauka języka ang jest taka sama jak na filologii ang czy czymś się rózni?
Jeśli chodzi o uczelnie to bardzo polecam, praca z praktykami, analiza rzeczywistych przypadków, dopasowanie merytoryki do potrzeb słuchaczy i dużo praktyki
Chyba Pani żartuje, do dziś nie mamy wpisanych wszystkich ocen a egzaminy na sesji powtarzaliśmy po kilka razy przez niekompetencje dziekanatu.