Nauki na kierunku zdecydowanie nie jest dużo. Pierwszy semestr to przede wszystkim teoria. Dopiero drugi wprowadza więcej zajęć praktycznych i więcej projektów grupowych. Sesja również nie należy do bardzo trudnych w przypadku odpowiedniego przygotowania. Profesorowie zatrudnieni na uczelni są przyjaźni i pomocni. Ogólnie nie żałuję zdecydowania się na ten kierunek, ale uważam, że warto robić samodzielnie dodatkowe projekty poza studiami, aby zdobyć dodatkowe kompetencje i umiejętności.

Studiuję na kierunku zarządzanie. Aktualnie pacuję w firmię na stanowisku handlowca i zadowolony jestem ze swojej pracy. Dlatego wybrałem specjalność zarządzanie sprzedażą, bo w przyszłości chciałbym być na jakimś kierowniczym stanowisku w tej branży. Uczelnia daje sporo teori i dość dobrze przygotowuje od strony teoretycznej. Ja mam o tyle dobrze, że pewne kompetencje, które zdobywamy mogę od razu wykorzystać w praktyce. Ważna rzeczą jest wybrać kierunek w zakresie którego będziecie się chcieli rozwijać zawodowo. Wówczas wasze nastawienia do wiedzy będzie pozytywne. Nie będziecie mieli poczucia straconego czasu i nie będziecie szukać dziury w całym. Musicie się też nastawić, ze studia to tylko początek, później dalej trzeba się rozwijać.

ogólnie uczelnia jest spoko, wykładowcy też co niektórzy maja manie wyższość, a inni powinni być już dawno na emeryturze :P. Np prof. Dębniewski człowiek prl-u ale nie wiem czy jeszcze uczy. Z tych co pamietam to spoko jest dr Tomasz Wierzejski. A prof Niedzielski jak zlapie na sciaganiu to nie przepuści na nastepny semestr, także u niego lepiej jest nie ściągać. No i straszna kosa to jest dr. Lucyna Kwiatkowska miałem u niej poprawke za dwie nieobecności nieusprawiedliwione podobno tak jest napisane w regulaminie uczelni, ale jest do przeżycia więc koncu zdałem, no i problemów komisja nie robi na obronie pracy. polecam kierunek Zarzadzanie i Inzynieria Produkcji o specjalności logistyka i masz inż. I szersze pole popisu w znalezieniu pracy. Tylko angielski musi się znać biegle w umowie i piśmie.. ale to chyba już standard. Bo nigdzie pracy się nie znajdzie. No i kwestia tego gdzie chce się mieszkać np. W Warszawie jest bardzo duzo pracy o tej specjalnosci tylko bez angielskiego ani rusz W olsztynie troche mniej ogolnie taki region że z dobrą pracą ciężko

Studia jak dla mnie bomba :) Jak mieszka się w Olsztynie to pracę się znajdzie bez problemu po tych studiach, zwłaszcza po informatyce. ja kończyłam Ekonomię licencjat a teraz jestem na Zarządzaniu mgr, ale zajęcia prowadzone są w formie wykładów i ćwiczeń na komputerach, wymagają tego co jest przerabiane w szkole. SA projekty też , ale w razie problemów, zawsze można się skonsultować z wykładowcą. Są dni kiedy mają dyżury(konsultacje) oraz można się kontaktować mailowo przez e-dziekanat.