Hej! No więc, jeśli chodzi o dyplom z Małopolskiej Uczelni Państwowej w Oświęcimiu, to powiem Ci, że jest całkiem spoko. Rynek pracy coraz lepiej patrzy na tę uczelnię, bo szkoła ciągle się rozwija i ma coraz lepsze opinie. Fajne jest to, że mamy tu sporo praktycznych zajęć i dzięki temu, już na studiach, można poczuć, co nas czeka w robocie. Znajomych, którzy skończyli tę uczelnię, często doceniają w firmach, więc dyplom raczej robi swoje. Nie jest może super-prestiżowy jak z AGH czy UW, ale na pewno daje solidne podstawy, żeby dobrze sobie radzić w zawodzie. Jeśli masz ambicje i lubisz się angażować, to na pewno nie pożałujesz wyboru.

Na tej uczelni bywa różnie z czasem wolnym, ale nie nastawiaj się na totalną labę. Wiadomo, są kierunki, gdzie trzeba przysiąść do książek bardziej, ale i tak życie studenckie w Oświęcimiu jest całkiem znośne. W trakcie semestru zdarzają się tygodnie, kiedy trochę wszystko się spiętrza, ale z reguły można ogarnąć czas na swoje hobby czy małe wypady ze znajomymi.

Sesja, jak wszędzie, potrafi zamieszać w planach, ale uczelnia często idzie na rękę, np. organizując ciekawe wydarzenia czy warsztaty, co pozwala trochę wyluzować. Generalnie, jak umiesz dobrze zarządzać czasem, to dasz radę znaleźć balans między nauką a przyjemnościami.

Jeśli chodzi o najłatwiejszy kierunek na MUP, to opinie są podzielone, ale sporo osób mówi, że Zarządzanie jest całkiem na luzie. Wiele teorii, trochę projektów, ale z reguły nie są one takie straszne. Można rozplanować sobie czas i zrobić wszystko na spokojnie. Poza tym, wykładowcy są raczej w porządku, otwarci na pytania i wyrozumiali, co ogólnie ułatwia życie.

Oczywiście, sporo zależy od osobistych preferencji i predyspozycji – to, co dla jednego jest łatwe, dla innego może być wyzwaniem. Warto też popytać starszych studentów, bo dają cenne wskazówki, dzięki którym łatwo można ominąć niektóre pułapki akademickie.