W kwestii poziomu trudności i ilości materiału wszystko zależy od przedmiotu. Zdarzają się takie, gdzie nauki nie ma wcale aż tak dużo i można łatwo przygotować się do sesji, jak i takie, gdzie trzeba faktycznie przysiąść. Zwłaszcza dermatologia, anatomia i fizjologia to przedmioty, na których wiele osób się wyłożyło. Jeżeli chodzi o atmosferę to niestety w mojej grupie nie wspominam najlepiej. Rywalizacja o oceny pomiędzy dziewczynami bywała naprawdę napięta i powstało wiele konfliktów. Ogólnie jednak dla osób, które chcą zdobyć dużą wiedzę polecam ten kierunek i uczelnię.

Studiuję kosmetologię tutaj. Jak dla mnie materiał jest trochę przeładowany teorią. Z jednej strony teoria jest potrzebna, ale też myślę że wszystko kwestia proporcji. Jest kilku wykładowców którym bardzo zależy na przekazaniu wiedzy np. Pani od chemii kosmetycznej. Parę osób jednak powinno zostać zwolnionych jeżeli uczelnia chcę prowadzić zajęcia na wysokim poziomie. Studia nie należą do najcięższych i sporo wykładowców przymyka oko jaką wiedzą dysponujesz. Są również tacy, że jak nie umiesz to nie zdajesz. Ja osobiście chyba wolę tych drugich, bo oprócz dyplomu warto by było z tych studiów wynieść jakąś wiedzę i przygotowanie do zawodu. Papierek to zawsze coś, ale wiedza tez jest cool.

Byłam tu na studiach I stopnia na Dietetyce i obroniłam się na 5. Teraz jestem na UR, bo przeniosłam się do innego miasta. Pierwszy rok nauki dość mocno teoretyczny, sporo zajęć to przedmioty ogólne, mało fajne Czułam się jak w liceum , ale to chyba wszędzie tak jest na początku.Póxniej juz tak nie jest. Wiedza zaczyna się bardziej praktyczna. Jak dla mnie na plus to to, że jest wielu młodych wykładowców, ale z praktyką.Lubiłam pracownia gastronomiczna czy analizę jakości żywności w laboratorium. Jeśli się zastanawiacie to numerem jeden jest dietetyka w sporcie - dr Ewa to super kobieta!

Jak najbardziej mogę polecić swoja uczelnię. Wybrałam ją, bo słyszałam pochlebne opinie w okolicy. Moja znajoma kosmetyczka ją ukończyła i sobie chwaliła. Jak na razie nie narzekam. Kadra bardzo dobra, część z publicznych uczelni jak UM. Ja chcę prowadzić swój biznes więc zależy mi na dużej ilości praktyki na jak najlepszym sprzęcie. I na szczęście dają mi taką możliwość. Na moim kierunku są same dziewczyny, ale na uczelni paru facetów też się znajdzie

Cześć. Ze studiów jestem zadowolona, dużo zajęć praktycznych, co jest dużym plusem. Sale są dość dobrze zaopatrzone, więc nie ma problemu na zajęciach z kosmetykami i sprzętem. Mam bardzo fajna prowadząca z pracowni kosmetycznej już drugi rok p. Alicja Matuszewska, wymagająca, ale dużo nauczyła i atmosfera na zajęciach jest bardzo luźna i przyjemna. A jeżeli chodzi o resztę przedmiotów, to są bardziej wymagające jak fizjologia, patofizjologia, biologia i trzeba było faktycznie przysiąść i się pouczyć, ale akurat panie profesor były bardzo w porządku. Najcięższa na pierwszym roku na pewno była anatomia, bo można napisać na zaliczeniu wszystko i i tak nie zdać, ale na wszystko są jakieś sposoby ;) większość profesorów naprawdę Ok, nie utrudniają życia. Na wielu zaliczeniach tez wchodzą pytania z poprzednich lat, zależy od humorów :D ogolnie polecam Studiowałam na początku na medycznym w Bydgoszczy i bez porównania

Dzień dobry, jeśli chodzi o opinię na temat studiów, to jest pozytywna, choć na pewno część zajęć mogłaby być pomyślana inaczej/wymieniona na inne. Akurat ja studiowałam podyplomowo - raczej hobbystycznie bez zamiaru podjęcia pracy w zawodzie dietetyka, jeśli więc chodzi o perspektywy otrzymania pracy po studiach, to trudno mi się wypowiedzieć. Na pewno dużym plusem uczelni jest otwartość na propozycje i sugestie studentów - miałam wrażenie, że nasze uwagi posłużą kolejnym rocznikom. Jestem bardzo zadowolona. To jest mala szkola, wszyscy sie znają co wiele ulatwia Szkola jest bardzo dobrze przygotowana pod wzgledem materialow Jest duzo zajec praktycznych Prowadza wiele dodatkowe szkolen I to za darmo

bylam na magisterce w tej uczelni. Licencjat robilam w Szczecinie na Pumie i szczerze polecam. Hmm nie malo sie na tej uczelni placi... ale duzo się nauczysz. Sporo emerytowanych wykladowcow... ale jak bez nich? XD pracownie i ich wyposażenie nie jest mega, ale jest na czym sie uczyć... wiadomo byly zajecia mega fajne i warte tego wszystkiego ,ale tak jak ja jestem nie z Poznania to na dojazdy, nocleg i w ogole to troche poszło mi kasy.. jezeli jestes z Poznania, czy zamierzasz tam zamieszkać to polecam. Albo chcesz isc do pracy i przy okazji na studia zaoczne to czemu nie. A co do licencjatu to podobno bardzo dobrze przygotowuje do zawodu. Ale to tylko słuchy, bo Sama nie bylam na na licencjacie :)

Hej :D Nie bede ukrywać studia są ciężkie. Jest to uczelnia prywatna ale mitem jest to ze nie musisz sie uczyc. Plusem jest to ze mozesz bez problemu dogadac sie z wykladowcami i moga isc ci na reke. Jestem na 3 roku, i powiem ci ze mile ta szkole bede pamietac. Niektore przedmioty sa latwe a niektóre nie. Na pewno ciezko jest z dermatologia, jak do tego nie przysiadziesz to oblejesz bo profesor jest fajna ale daje popalic :D na 3 roku wynierana jest specjalnosc masz do wyboru wizaż, ogolna i podologie. Ja jestem na podologi i musze ci powiedziec ze nie żałuję decyzji. Mamy duzo szkoleń (dla naszej uczelni sa one tańsze jak bys miala isc prywatnie) i szkolenia sa płatne.

ja byłam na zaocznych wiec nie wiem czy na zwykłych jest tak samo. Zapewne bardzo się od siebie różnią. Perspektywy znalezienia pracy ,cóż w Poznaniu każdy z chłopaków który studiował ze mną świetnie się rozwinął (trener personalny). Ja nie szukałam pracy wiec tutaj się nie wypowiem. Na pewno nie będę pracować dla kogoś, jak już to własny interes. (Dietetyk) szkola bardzo fajna, przyjazna . Wykładowcy są różni , wiadomo. Tak po za tym to chyba ok. Nie zdarzyło mi się nigdy bardzo narzekać :) Poziom oceniam na średni. Na pewno państwowa lepiej wyglada na papierze. Ale jako na licencjat to jest naprawdę super, dużo praktyki. Pójście na ten kierunek powinno wynikać z pasji do tego wtedy jest dużo łatwiej