Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Wyższa Szkoła Medyczna (WSM) w Sosnowcu. Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.
Cześć dziewczyny czy któraś z was wybiera się na pielęgniarstwo I stopnia do Sosnowca i jest z okolic Rybnika? Chodzi oczywiście od pażdziernika 2021. Nie ukrywam trochę się stresuje bo to będzie moje całkowite przebranżowienie się ale raz się żyje, jak miałabym później narzekać to wolę dać sobie szanse i spróbować. Dajcie znać będzie mi raźniej. Podaje mojego emaila unitex.hurt@interia.pl
Jestem po pierwszym semestrze Ratownctwa Medycznego. Niestety w czasie pandemii uczelnia zupełnie sobie nie radzi. Zajęcia są głównie Online ale wtedy większości wykładowców się nie chce zajęć prowadzić i są one odwoływane, zjawisko jest na tyle poważne, że tak naprawdę większość wykładów się nie odbyła. Dziekanat traktuje studenta jak zło najwyższe, zero zrozumienia czy empatii. Pani z dziekanatu jest bezczelna i opryskliwa.Na koniec semestru w trakcie sesji ci co się uczyli maja gorsze oceny od tych co olewali bo w drugim terminie egzaminy dużo prostsze, mało tego, wykładowca nie chce się nawet wpisać ocen a jak je wpiszą to nie takie jak powinny być wpisane. Zero pomocy dziekanatu w tej sprawie, oni tylko pytają o pieniądze. Maja fajnie wyposażone pracownie ćwiczeniowej ale wykładowcy już nas uprzedzili ze ze sprzętu który tam jest pani kanclerz nie pozwala korzystać żeby się nie zniszczył.
Cześć studiuję pielęgniarstwo zaocznie na tej uczelnii. Jestem na 3 roku. Podoba mi się to że zjazdy są co drugi weekend i dzięki temu jest czas na naukę przed sesją, albo czasami gdzie wyjechać a niekiedy taka potrzeba jednak jest. Oczywiście jak są zjazdy to jest bardzo intensywnie i cały dzięń od rana do 18 jest zajęty. Musicie się liczyć, że piatki po południu lub w poniedziałek rano też będzie zajęte na ćwiczenia z pielęgniarstwa. Musicie na pierwszym roku zaliczyć 40 h godzin praktycznych oraz 120 godzin z podstaw pielęgniarstwa. Jeśli chodzi o kadrę to jest całkiem spoko, osobiście nie miałam jakiś problemów. Jeśli chodzi o perspektywę pracy to z tym też nie będziecie mieli problemów. Myślę, że zarówno Polsce jak i za granicą, ale jeśli myślicie o wyjeżdzie to pamiętajcie, że język na dobrym poziomie to podstawa. Ten zawód wymaga dużej komunikatywośći. Uczelnia daje możliwość studiowana pielęgniarstwa na poziomie studiów II stopnia i uzyskania tytułu magistra. Ja planuje z tej możliwości skorzystać
Cześć. Czy możesz powiedzieć jak na licencjacie wyglądy egzaminy końcowe na koniec studiów? Czy był praktyczny na jakimś oddziale? Czy tylko dyplomowy?
Cześć wszystkim. Chcę dodać coś od siebie. Poszłam tu na pielęgniarstwo i nie żałuję. Wykładowcy przeważnie są ok, nie ma większych zastrzeżeń, a przynajmniej tych negatywnych. Jest co prawda jedna pani, co polega tylko na swojej książeczce, i recytuje ją nam non stop a takiej wiedzy od siebie to zero, ale to odosobniony przypadek. Później wymaga nie wiadomo czego na egzaminie. a praktyki nas zero nauczyła. Dobrze, że trafiłam na super pielęgniarski na praktykach i mi pokazały wiele rzeczy. Uważam, że jest całkiem przyzwoicie.
Wybrałam pielęgniarstwo. I w sumie nie żałuję. Jednak to co na zajęciach to tylko namiastka tego, co mamy się nauczyć we własnym zakresie. Ale to zrozumiałe w końcu to nie łatwy kierunek i dużo rzeczy do ogarnięcia. Nie narzekam na wykładowców, zdarzają się różni. CO do praktyki to jak wszędzie. zależy gdzie traficie. Ja miałam fajne babeczki i pozwalał mi dużo robic i dzięki temu naprawdę sporo umiem, ale koleżanka tylko przekładała papiery.
Jestem na ratownictwie medycznym, poszedłem na te studia tylko ze względu na papierek, że będę mieć wykształcenie wyższe. Chodziłem wcześniej do policealnego studium na tym samym kierunku, więc wiedzę juz mam ;-) Nie liczyłem na zbyt wiele, ale kilku ciekawych i nowych rzeczy sie dowiedziałem. Sądzę, że uczelnia i wykładowcy się rozwijają i idą z duchem (i wiedzą) czasu ;-) Sporo zajęć praktycznych, co jest ważne zwłaszcza w przypadku świeżaków, bo ja mam juz doświadczenie. Zaliczenia nie są jakieś masakryczne, ale trzeba się trochę przyłozyć.
Studiuje dietetyke na 2 roku. Uczelnia fajna ,więc mogę polecic wszystkim zwłaszcza tym, którzy chcą się uczyć nie tylko siedzieć na wykładach, ważne, żeby coś robić to plususje u wykładowców. Wykladowcy spoko, zalezy na kogo się trafi. Jednak nie ma jakiś przypadków anomalii ;-) Z Anatomi bardzo cisnie Pani Kanclerz:-/ Ale jak się trafi na Pania dziekan to wtedy jest fajnie: bez ciśnienia, ale z wiedzą :-)Wykladowca z Genetyki też bardzo cisnie, co wykład to kolos :-/To chyba jeden przypadek osoby z która nie da się dogadać. Jest bardzo dużo praktyki zarówno na zaocznych jak i dzieniennych. Oczywiśćnie nie każdemy to na rękę zwłaszcza zaocznum, którzy już gdzieś pracują. WSM polecam jesli chodzi o dietetyke. Z praktykami bardzo cisną zeby robic w terminie. Ja sobie musialam wziazc warunek bo tyle godzin bylo do zrobienia w szpitali ,ze maskara.
Hej. No wiec tak... Zaczne moze od tego, że studiuje dietetyke. Jestem aktualnie na 2 semestrze. W 1 sem według mnie było tak przeciętnie;) może dlatego ze miałam rozszerzona biologię i chemie w liceum i to była trochę taka powtórka. Aktualnie zaczęły się takie stricte przedmioty które się przydadza w dietetyce i jestem mega zadowolona. Studiuje zaocznie i wiadomo, ze większość pracy o tak trzeba zrobić samemu w domu.Ale np mamy taki przedmiot jak doetetyka w pediatrii to siedze, słucham i nie wiem kiedy mi 4 h mijają. Po prostu świetna prowadząca. Wszystko zależy od wykładowcy.
wykładowcy są w porządku, chociaż między 1 a 2 rokiem u mnie się 2 zmieniło,ze względu na zmianę miejsca. Poza tym na 1 roku zajęcia odbywają się w każdy weekend i poniedziałki !!! Mnóstwo godzin praktycznych na oddziałach z którymi Uczelnia ma umowy podpisane + wakacyjne;) spora suma godzin;) Oczywiście piszę o kierunku " Pielęgniarstwo " Jeżeli chodzi o załatwianie spraw na uczelni w Dziekanacie to trzeba mieć cierpliwość, ale z tego co wiem to wszędzie tak jest ;)
Co do perspektyw pracy po WSM to zapewne po kierunku pielęgniarstwo nie będzie problemu, ponieważ już w trakcie nauki będą propozycje pracy, gorzej z ratownictwem, które w tej chwili nie jest przyszłościowym zawodem. Co do szkoły to jest przystępna, oferuje dużo możliwości, uczestniczenia w programach unijnych, które skutkują korzyściami finansowymi i wtedy szkoła wychodzi za darmo.
Hej bardzo proszę cię odezwij się do mnie zaczynam zaocznie pielęgniarstwo od października.anetakuba8@wp.pl
Ogólnie mówiąc szkoła na dobrym poziomie, wykładowcy są w porządku, często idą na rękę. Może kilka znajdzie się którzy sa strasznym kosami. Dobrze uczą, jest się dobrze przygotowanym na egzaminy. Plusem jest to, ze ma się często kolokwia Ale za to na sesji zostaje tylko przedmiotów a nie wszystko.
studiuje mi się dobrze są to weekendy także nie narzekam.. A co do wykładowców to są profesjonalni w tym co robią i potrafią przekazać wiedzę ciekawie i w zrozumiały sposób. Polecam!!!!!!!!!
Będziesz studiować zaocznie czy stacjonarnie?