Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Uczelnia Medyczna im. Marii Skłodowskiej-Curie (UM MSC). Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.
Uczelnia specjalizuje się w kierunkach medycznych. Ja studiuję pielęgniarstwo. Jeśli chodzi o stronę merytoryczną to nie mam specjalnych zastrzeżeń co do Uczelni. Zajęcia teoretyczne jak i praktyczne prowadzone są na przyzwoitym poziomie. Uczelnia jest już wiele lat na rynku także ma swoje doświadczenia. Oczywiście zdarzają się ludzie którzy sprawiają wrażenie pomyłki, ale to raczej marginalnie. Ogólnie kadra jest w porządku i można się z nimi dogadać. Minusem jest fakt, że aktualnie praktyki są bezpłatne. Wcześniej były dopłacane przez Unię, ale na razie jest to zawieszone. Może to się jeszcze zmieni, bo dodatkowa kasa zawsze się przyda.
Dzień dobry, na Uczelni Warszawskiej im. Marii Skłodowskiej-Curie skończyłam Zarządzanie Zasobami Ludzkimi (studia podyplomowe). Zajęcia były wartościowe, dużo warsztatów, wykładowcy z pasją. Muszę przyznać, że wykorzystuje w pracy wiedzę, którą zdobyłam podczas tych studiów. Perspektywy zdobycia pracy są dobre, ponieważ pracodawcy mają coraz większe problemy ze znalezieniem dobrych pracowników i inwestują w szkolenia oraz rekrutację. Wyzwaniem zawsze jest zdobycie pierwszej pracy w danym zawodzie potem już z górki:)
Na Uczelni Warszawskiej studiowałam Turystykę i Rekreacje. W czasie studiów miałam możliwość wyjazdu na praktyki zagraniczne, co było fantastycznym doświadczeniem. Obecnie nie pracuję w zawodzie, natomiast jest to mój wybór. Natomiast zaraz po obronie, znalazłam bardzo szybko pracę w hotelu. Moja opinia pod kątem studiowania jest pozytywna.
Dzień dobry :) , przepraszam za literówki pisze z telefonu Szkola jako baza do podjęcia kolejnych studiów jest jak najbardziej ok Oczywiście bez ciężkiej pracy samokształcenia i dodadkowych studiów podyplomowych a także zapałowi oraz pasji do pracy która się lubi nie można noc osiągnąć tzn mieć ciekawa i pełna wyzwań pracę dająca satysfakcję i uczciwe wynagrodzenie Szkola jako baza do podjęcia kolejnych studiów jest jak najbardziej ok Oczywiście bez ciężkiej pracy samokształcenia i dodadkowych studiów podyplomowych a także zapałowi oraz pasji do pracy która się lubi nie można noc osiągnąć tzn mieć ciekawa i pełna wyzwań pracę dająca satysfakcję i uczciwe wynagrodzenie Studiował się bardo dobrze mam kontakty z wieloma osobami z roku Natomiast tylko tym najbardziej pracowitym i zapartym udało się przebić i wykonywać pracę taka jaka im odpowiada i sprawia przyjemnosc Oczywiście studia pozwoliły obudzić apetyt do dalszego kształcenia oraz pozwoliły zdobyć podwaliny wiedzy. Z perspektywy czasu wiem ze brakowało części praktycznej która 0dnajduje na studiach podyplomowych oraz wiedzy ze trzeba ciągle się uczyć i dostosowywać wiedzę tak aby zmieniać stanowisko dostosowane do potrzeb biznesu np bezpieczeństwo informacji albo jak teraz cyberbezpieczenstwo i np Rodo/GDPR gdzie brakuje fachowców i pasjonatów. Pozdrawiam serdecznie
To było już dobrych kilka lat temu ;-) Studiowało się dobrze, typowa szkoła, w której jak się płaci i uczęszcza na zajęcia to nie ma problemu ze dobrymi ocenami. W zawodzie programisty, specjalisty IT i wszystkich pokrewnych ważniejsze od szkoły jest to co się robi PO szkole, tzn. samokształcenie i uzupełnianie wiedzy w wybranym przez siebie kierunku. Jeżeli człowiek nie używa i nie szlifuje określonych umiejętności to się w większości zapomina tego czego się uczyło np. ja już kompletnie nic nie pamiętam z zakresu większości przedmiotów, a nawet pójdę o krok dalej i powiem, że i z samymi nazwami przedmiotów miałbym problem :-) Wyspecjalizowałem się w bezpieczeństwie IT i ten temat od ponad 11 lat udoskonalam.
Co do samego studiowania to był to fajny i przyjemny okres ale myślę, że wpływ miała na to grupa w jakiej się znalazłem. Co do perspektyw znalezienie zatrudnienia po ukończeniu tego kierunku nie za bardzo chyba mogę się wypowiedzieć. W chwili studiowania miałem pracę. Nie była ona kompletnie związana z kierunkiem studiów i obecnie również nie pracuję w kierunku ukończenia studiów ale dotyczy to raczej większości kończących studia:). Natomiast kierunek wybrałem bardziej z powodów własnych zainteresowań chcąc pogłębić swoją wiedzę w tym kierunku niż późniejszego kontynuowania tego w pracy zawodowej. Mimo wszytko wiele elementów wiedzy jaką zdobyłem podczas studiów udaje mi się czasami wykorzystać czy to w pracy zawodowej czy też w życiu codziennym.
Uczelnie wspominam bardzo dobrze. Profesorowie jak na każdej uczelni - bywają tacy którzy tylko po kilka poprawek każdemu gwarantują. Ale to znikomy procent. Całą naukę chodząc na zajęcia bez problemu zda się sesję :)
Na tym kierunku sporo było programowania i analizy co mi bardzo odpowiadało. Może nie nauczyłem się tam jakiś spektakularnych rzeczy - prawdę mówiąc był dość łatwo- ale na pewno pomogły mi dokształcać się w przyszłości (wiem co mi odpowiada, a co nie). Co do pracy to długo pracowałem za grosze - okolice najniższej krajowej, ale bardzo dużo mogłem się w zamian nauczyć. Do PZU też przychodziłem za niewielkie pieniądze, ale dzięki temu mogę uczyć się od naprawdę świetnych fachowców od utrzymania nieruchomości. Tak naprawdę nie studia się liczą a doświadczenie i umiejętności, przy tym rynku pracy jaki mamy jest naprawdę dużo możliwości rozwoju niezależnie od kierunku studiów. Na podstawie doświadczenia teraz poszedłbym raczej na WSISiZ np. na bazy danych. Pracy w analizie i raportowaniu raczej nie zabraknie w najbliższych 20-30 latach.
Uczelnię Warszawską oceniam dość wysoko, ponieważ miałam przyjemność uczęszczania na zajęcia, które były prowadzone przez wykładowców z SGGW, SGH czy UW. Poziom wiedzy, jak i przekazywanie jej były na bardzo wysokim poziomie. Oczywiście znalazło się również kilkoro wykładowców z mniej popularnych uczelni. Ogólnie polecam tę Uczelnię na studia licencjackie. Odnośnie studiów magisterskich, ciężko stwierdzić, ponieważ aktualnie kontynuuję studia. Jedyne, czego nie polecam, to organizacja projektów unijnych i ich realizacja. Cały proces pozostawia wiele do życzenia.
Jeżeli chodzi o kierunek Geodezja-Kartografia to poziom nauczania jest bardzo dobry, jest dużo profesorów z Politechniki i Watu niestety jeżeli chodzi o pracę to po Geodezji jest Biedodezja - ja nie pracuje w zawodzie tak samo jak większość moich kolegów z roku:( mimo to nie żałuje wybranego kierunku, i gdybym miał wybierać ponownie - wybrałbym tak samo!