Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Uniwersytet WSB Merito we Wrocławiu. Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.
Pierwszy semestr to przede wszystkim mnóstwo mniej potrzebnych przedmiotów. Dopiero w drugim semestrze pojawiają się bardziej przydatne przedmioty. Ogólnie jednak poziom zajęć jest średni i większość wykładowców nie wymaga zbyt wiele na egzaminach. Na plus działa fakt, że dostępnych jest mnóstwo zajęć dodatkowych, na których można poszerzać swoją wiedzę i kompetencje. Wykładowcy są bardzo w porządku i z większością można się łatwo dogadać. Dodatkowo na uczelni można poznać wiele interesujących osób i nawiązać bardzo wiele cennych relacji.
Jestem właśnie po pierwszym roku germanistyki zaocznej (język w biznesie i IT) i jestem zadowolony. Uczyć trzeba się dużo, bo materiału jest sporo, a godzin zawsze za mało, ale to są studia językowe, więc na koniec semestru albo umiesz, albo nie. Obok zajęć z bloku PNJ od początku jest język w IT i biznesie, ale jest też językoznawstwo czy historia. Są tacy, którzy narzekają, że te przedmioty nie są potrzebne, ale to są studia, a nie kurs językowy gdzie te elementy można pominąć. Po tych dwóch semestrach jestem zadowolony, bo nauczyliśmy się dużo z zakresu normalnego języka (nawet nie wiedziałem, że na A2 trzeba tyle już umieć), ale też przerobiliśmy sporo zagadnień z zakresu języka biznesowego. Może nie jest to jeszcze super poziom, ale napisanie maila czy prostej oferty nie jest problemem. Prowadzący są ok i zawsze można się z nimi dogadać. Jedyne zastrzeżenia mam do drugiego języka (hiszpański), który prowadzony jest całościowo jako e-learning. Materiały są nawet ok, ale jednak taka nauka nie jest fajna. Studia nie są bardzo drogie, ale też nie są tanie i każdy kto po prostu chce się nauczyć języka bez tych wszystkich dodatkowych elementów (historia, kultura, literatura) powinien się zastanowić czy filologia jest dla niego. Na WSB profil jest bardziej praktyczny i program nie skupia się na tej bardziej naukowej stronie językoznawstwa, ale jednak trzeba te wszystkie przedmioty zaliczyć. Potwierdzam, że jest spory problem z miejscami parkingowymi. Nie mogę za to narzekać na dziekanat, bo do tej pory wszystko udawało się sprawnie załatwiać.
Studia jeszcze są do zaakceptowania. Natomiast na pomóc ze strony obsługi nie ma na co liczyć. Pani są nie miłe, wyżywają się na studentach i jeszcze za to dostają pieniądze. Bardzo przykro, że wykładowcy się starają, a wszystko na marne przez taką obsługę, która zamiast pomóc - wyzywa. Na pytania odpowiadają, że nie wiedzą, ponieważ nie są studentkami. Nie polecam.
Co do metod nauki i jej poziomu nie mam większych zastrzeżeń, jednak znalazłoby się kilka mniejszych. Jest wielu cwiczeniowcow i wykładowców, którzy widać są na tej uczelni z powołania i z chęcią chodzę na ich zajęcia. Największym minusem według mnie jest ilość i jakość miejsc parkingowych dla studentów zmotoryzowanych. Cała droga od A-H usłana jest zakazami zatrzymywania z możliwością odholowania (co jest po części zrozumiałe ze względu na liczne fabryki), ilość miejsc pod C i A jest niewielka, a za to parking za B za każdym razem mnie przeraża. Dziura na dziurze, w którąś napewno się zawsze wpadnie podczas jazdy. boję się, ze któregoś dnia rozwalę pół samochodu. najlwepiej czuję się na zajęciach praktycznych z angielskiego, mogłoby być więcej praktyk no ale tak to w porządku.Dzieknaat też w miarę ogarnia rzeczywistość
Dwa razy dodałem komentarz i dwa razy administrator zablokował, nie były to komentarze pochlebne dla szkoły, czyli przyjmują tylko plusy, o minusach nie można pisać, bo WSB takich nie ma, zenada
Polecam. Wykładowcy bardzo rzeczowi, wymagający. W dziekanacie wszystko da się załatwić, Panie są miłe :-)Jeśli komuś zależy to się utrzyma. wykładowcy zależy, ale przeważnie tacy z któymi da się porozmawiać- ludzcy. Mało kto jest taki, że nie da rady się z nim dogadać i umówić na drugi termin. Starają się pomagać ogólnie.czy dużo odpada?- Raczej nie,z tego co się orientuje to z mojej grupy po pierwszym roku odpadła jedna osoba, bo sama zrezygnowała ;-) Najgorsze przedmioty to systemy polityczne i ruchy społeczne. Za to odpowaidały mi wszystkie bezpoeczeństwa :-D
Studiowałam Prawo w biznesie i aktualnie dalej studiuje Prawo właśnie w Poznaniu. Uczelnie jak najbardziej polecam. Nie jest tak łatwo jak mówią. Uczyć sie trzeba, to fakt;). Jak chcesz to możesz wiele wynieść z uczelni. Wykładowcy to przeważnie praktycy. Biblioteka pełna książek. Jest gdzie się uczyć i od kogo. Wykładowcy - to zależy od czego i kto to. Są tacy ze jest luz na zajęciach i jakby nauka na egzamin odbywa sie bez spin. A są tacy co serio trzeba spiąć sie i ogarniać na bieżąco. Ale z reguły z dogadaniem sie nie ma żadnego problemu;). Co do odpadania - da sie odpaść. Ale to trzeba totalnie olewać wszysyko i wszystkich. Wiesz, nie ma tak ze bez nauki uda sie sesje zdać. Ale odpadają. Z różnych powodow. Ale w większości grupa sie zmienia bo po prostu rezygnują, zmieniają tryb, biorą its czyli indywidualne.
"Studiowałam pare lat temu, uczelnia fajna, wykłądowcy są spoko, do dogadania a panie w dziekanacie super pomocne. Ogólnie jestem zadowolona z uczelni, jakość zajęć też mi sie podobala. Normalne wykłady i ćwiczenia tak jak na studiach stacjonarnych. Nie wiem czy sa teraz Ci sami teraz ale byli naprawdę w porządku. W zasadzie zaden z przedmiotów nie byl trudny. Bylo kilka do ktorych trzeba sie bylo przyłożyć ale wszystko do zdania."
Mam mieszane uczucia co do swojegio kierunku. Do samej uczelni to raczej dobra opinia. Wyładowcy ogólnie znają się na rzeczy, chociaz trafiają się tacy co w głowie mają tyle co i student albo i mniej ;-)Czasem cięzko się z niektórymi dogadać, bo nie dopowiadaja na maile czy telefony. To jest masakra w wakacje jak schcesz się umówić na poprawkę czy coś w tym stylu. Reszta w porządku stara się podciągac i przepuszczać dalej, szkoda tylko ze nie ze wszytskimi. Dziekanat raz dobrze raz źle, zależy na jaką babkę trafisz w "okienku" Nie załatwiałam sprawy stypendiów to nie wiem jak to działa czy szybko się ogarniają. Mogłoby być więcej praktyki
Studiuje na kierunku Turystyki ,wiec jestem ze wszystkiego zadowolona ,wykładowcy są mądrzy i mają czego nas nauczyć ,także inne działy na uczelni też są dobre. Polecam kademu ,ale zależy jaki kierunek się wybierze ,bo słyszałam różne opinie poza tym zdarza że jest ciężko i nie wszyscy dają radę. część opada po pierwszym roku. Wykłądowcy starają się pomagac i wyciągać w razie Najgorsza dla mnie goeografia szeroko pojęta, ale jak się to lubi to do przeżycia. Nowoczesne metody i techniki zarządzania w hotelu, Rachunkowość zarządcza, yield management i budżetowanie w hotelu to przedmioty dla mnie najciekawsze i najfajniej prowadzone. Jestem z zagranicy i dobrze mi się tu studiowało. Wszędzi emiałam pomoc. W dziekanacie u wykładowców. No i oczywiście u samych studentów. Budynki tez w porządku. Dużo zaliczeń pisemnych trochę mi to sprawiało problem, ale ogólnie dobrze wspominam te studia
o tak, wszystko zalezzy od doświadczenia w danej brażny, ja poszedłem na kierunek logistyka eventów z 6 letnim doświadczeniem (ponad 30 imprez rocznie) + perspektywami na organizację imprezy sportowej roku w Polsce, więc dla mnie te studia były doszkoleniem się co się udało :D Przy okazji wpadło stypednium naukowe, więc jeszcze lepiej. Perspektywy no wszystko zalezy od kierunku i własnych celow ogólnie, jeśli ktoś tak ja ja nudzi się na studiach dziennych i chętnie by wziął 2 kierunki na głowę jednoczenie to polecam :) ja nie chcialem tracic czzasu na dzienne studia
studiuje w Wyższej Szkole Bankowej i jestem zadowolony. Wysoki poziom godziny są spoko dużo warsztatów z których możesz wynieść... :D coś ciekawego nauczyć się... targi pracy z uczelni więc możliwość że przyszły pracodawca zatrudni cie no i blisko centrum w miarę jest dojazd autem albo autobusami ... praktyki tez mozna załatwić;), chociaż Zależy od praktyk ;)
Patrząc na mój 6-letni okres studiów mogę śmiało polecić WSB. Mimo, że nie pracuję jak na razie w zawodzie. Wykładowcy na Turystyce i Rekreacji, jak i na podyplomowce umieją przekazać wiedzę. Większość z nich jest praktykami. Panie z dziekanatu, jak jest potrzeba potrafią pomóc/wyjaśnić. Poza tym uczelnia jest dobrze wyposażona. Ogólnie bardzo miło wspominam i na pewno nie żałuje, pomimo, iż nie poszłam w tą stronę zawodowo. Wykładowcy starają się również przekazać wiedzę bardziej ogólną, "życiową", co było dla mnie dużym plusem. Polecam :)
Skoro poziom ci tak przeszkadza to dlaczego ciebie nie ma na UWR ? Tam wymagania są bardzo wysokie