Jeśli myślisz o lajtowych kierunkach na Uniwersytecie Ekonomicznym, to muszę przyznać, że nie ma typowych "lekkich" kierunków, bo każdy może być bardziej lub mniej wymagający w zależności od tego, jak się do niego podchodzi i jakie masz wcześniejsze przygotowanie. Ale jeśli chodzi o opcje, które mogą być trochę mniej stresujące, a jednocześnie dają perspektywy na dobrą pracę, to można pomyśleć o zarządzaniu. To kierunek, który daje szerokie możliwości i wiele osób po zarządzaniu znajduje fajne miejsca pracy w działach HR, marketingu czy jako project managerowie.

Unikaj kierunków jak finanse i rachunkowość, jeśli szukasz mniej wymagającej ścieżki, bo tu raczej czeka Cię sporo nauki i liczenia. Fajne może być też logistyka, bo jest spory popyt na specjalistów w tej dziedzinie, a program nie jest aż tak forsujący jak finanse.

Ale pamiętaj, że "lajtowość" to też kwestia tego, co Cię interesuje i w czym jesteś dobry. Jak trafisz na coś, co sprawia Ci frajdę, to żaden kierunek nie będzie aż tak trudny.